...

Szanowny Użytkowniku

25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Poniżej znajdują się informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych w Portalu MistrzBranzy.pl

  1. Administratorem Danych jest „Grupa 69” s.c. z siedzibą w Katowicach, ul. Klimczoka 9, 40-857 Katowice
  2. W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Administratorem pod adresem e-mail: dane@mistrzbranzy.pl
  3. Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
  4. Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
  5. Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
  6. Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
  7. Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
  8. Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
  9. Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
  10. Administrator informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.

Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności.

dodano , Redakcja PS

Czym żywi się świat – innowacje na rynku słodyczy – cz. IV

Pora na kolejną dawkę słodkich nowości – tym razem do poszukiwań innowacyjnych produktów Piotra Ławrowskiego dołączyła Anna Sacharczuk. Co dwie głowy, to nie jedna.

SŁODKIE NOWOŚCI WEDŁUG ANNY SACHARCZUK
Wielu konsumentów szuka w ła­kociach czegoś więcej niż tylko słodkiego smaku, a to „coś wię­cej” to konieczny element zaskoczenia dla współczesnego podniebienia. Lubi­my, kiedy coś chrupie, musuje, rozpływa się w ustach, jest miękkie i sprężyste jednocześnie. Do tego dochodzą sma­ki – przeciwstawne, skrajne. W końcu na przeciwieństwach zbudowany jest ten świat, a producenci słodyczy sprytnie potrafią wykorzystać tę zasadę w swo­ich eksperymentach.

Ostatnio innowacyjne produkty upodo­bały sobie orzechy arachidowe. Z jednej strony nie ma w tym nic odkrywczego, wszak cena fistaszków jest wciąż atrak­cyjna w porównaniu do ceny orzechów laskowych czy włoskich. Z drugiej strony orzechy te, szczególnie prażone, mają bardzo smakowity, przyciągający aro­mat. Wielu producentów stosuje orzechy ziemne i półprodukty z nich wytworzo­ne właśnie w nowych produktach. Sto­sowane są nie tylko całe orzechy, ale również w postaci past, polew czy po­sypek. Któż nie lubi pochrupać solonych orzeszków lub nie połakomi się na pra­linę z kremem arachidowym? Orzechy ziemne w karmelu i czekoladzie – palce lizać! Nie tak dawno zaskoczyły mnie lody: pyszna śmietankowa kremowa baza lodowa, w której skąpane były całe so­lone orzeszki ziemne połączone z lekko ciągnącą się polewą karmelową.

 

 

Z masłem arachidowym i popcornem
Specjalistą od zaskakujących połączeń można z pewnością nazwać firmę Funky­chunky. Ich ostatnia propozycja, Peanut Butter Cup, „eksploduje” różnorodno­ścią smaków i konsystencji, a wszyst­ko to oczywiście w tonacji orzechowej. W małym słoiczku nowy smak przepełniony jest kremowym masłem orzechowym z lekką mgiełką czekoladową, pod którą znajduje się chrupiący popcorn. Dodat­kowymi elementami chrupiącymi są całe orzechy arachidowe oraz czekoladowo­-orzechowe minibabeczki. Produkt wy­konany jest z naturalnych składników i posiada certyfikat koszerności.

 

Chrupiące zlepki
Innym interesującym produktem z serii niestandardowych konsystencji są tzw. klastry (zlepki) izraelskiej firmy Carmit Candy Industries. To intrygujące połą­czenie czegoś chrupiącego, miękkiego i żującego oraz słodyczy. Nowa linia produktów oferuje szeroką gamę aro­matycznych kombinacji bezglutenowych zbóż, suszonych owoców i orzechów oblane kremową czekoladą
lub jogurtową polewą. Przekąski te pro­ponowane są jako uzupełnienie śnia­dania lub mały po­siłek.

 

Żelki na ostro
A dla szukających mocnych wrażeń coś na ostro. Firma Jelly Belly dała wszyst­kim „popalić” swoimi nowymi żelkami­-fasolkami, Jelly Beans. Na pierwszy rzut oka niepozorny mały cukierek, ale pod warstwą ciemnej czekolady Premium kryje się piekielnie ostra przypra­wa w miękkiej żelce. Tego jeszcze nie było: sos do mięs połączony ze słodyczą czekolady, a wszystko w postaci kultowych w Ameryce żelek. Całość przemyślana w najdrobniejszych szczegółach, łącznie z opakowaniem, którego kształt przypomina słynną bu­telkę sosu Tabsco.

 

I jeszcze jedna nowość dla miłośników żelków, tym razem od firmy Fruit Vines Bites (od ponad 100 lat specjalizującej się w żelkowym asortymencie). Amery­kański producent wypuścił serię owoco­wych cukierków o żelowej konsystencji, które przyciągają uwagę swoją barwą oraz kształtem. Każda żelka przypomi­na potrójną mini roladkę, co ma zapew­nić – według producenta – przyjemność degustacji mocno owocowych smaków lub po prostu urozmaicić moment kon­sumpcji. Truskawkowe lub wiśniowe żelki są wytwarzane bez dodatku konserwan­tów, mają certyfikat koszerności oraz – co najważniejsze – są bez alergenów orzechów ziemnych. To oznacza, że na­wet osoby silnie uczulone na orzechy mogą się wreszcie pokusić na smako­wite żelki.




SŁODKIE NOWOŚCI WEDŁUG PIOTRA ŁAWROWSKIEGO
Chipsy w polewie czekoladowej czy żelki o smaku piwa… dzisiaj prawie wszystko można łączyć. To właśnie w takich nietypowych zesta­wieniach tkwi klucz do sukcesu w pró­bach pozyskania przychylności amatorów słodyczy. Nie bójmy się zatem słodkich nowości, wszak nas nie ugryzą...

Zacznijmy od produktów przeznaczonych dla dzieci, a którymi pewnie niejeden dorosły by się zajadał. Marketingowcy znaleźli sposób, by również grupa naj­młodszych konsumentów łakomym okiem spoglądała na słodkie innowacje wpro­wadzane na rynek. Największym zain­teresowaniem dzieci cieszą się koloro­we słodycze, np. różnokolorowe lizaki, a także takie, dzięki którym dzieci mogą coś kolekcjonować, np. naklejki w gu­mach do żucia.

 

Jazzles
Kolorową alternatywą dla dzieci może stać się także brytyjski produkt firmy Hannah’s pod na­zwą Jazzles, który ofe­rowany jest w postaci krążków oblepionych na górze małymi, różno­kolorowymi drażami. Produkt dostępny jest zarówno w wersji z czekoladą mlecz­ną, jak i białą, w różnych gramaturach. Stanowi on konkurencję dla obecnych już od jakieś czasu tabliczek czekolady z drażetkami smarties.

 

Jadalny brokat
Każde dziecko marzy, by po­czuć się wyjątkowo – i tak też może się stać dzięki napojowi marki J20 Glitter Berry, dostępnemu na ryn­ku brytyjskim w kompozy­cji smaków winogronowo­-wiśniowo-przyprawowego. Na czym polega jego magia? W produkcie wykorzystana została zawiesina złotego jadalnego brokatu, który działa podobnie jak w szkla­nej kuli, tzn. gdy poruszy się butelką, błyszczące drobinki unoszą się w górę i opadają na dno, wywołując efekt mienienia się proszku. Choć smak i wyjątkowo duża ilość cukru nie stanowią zachęcają­cych argumentów do kupienia dziecku takiego napoju, to sam pomysł z jadal­nym brokatem jest zapewne czymś in­nowacyjnym.

Coś dla fanów Gwiezdnych wojen
Dla fanów Gwiezdnych wojen i innych efektów świetlnych Nestlé Brazil przy­gotowało edycję limitowaną swojego wyjątkowego batonika – Kit Kat w opa­kowaniu z efektem fluorescencyjnym. Zielone logo Kit Kat na czarnym tle za­czyna świecić po zgaszeniu światła – za­pewne po to, by móc go mieć pod ręką nawet w ciemności.
Pozostaje nam czekać, kiedy technolodzy wynajdą środek wywołujący takie zja­wisko w samym produkcie, a nie tylko w opakowaniu; zapewne będzie smako­wał on dzieciom bardziej niż standardo­we produkty.

 

Chipsy... z czekoladą, żelki... z piwem
Jakiś czas temu firma Cadbury wypu­ściła na rynek produkty przekąskowe, jak precle i popcorn oblane czekoladą; zapewne domyślają się Państwo, że nie trzeba było długo czekać, by na rynek zawitała też następna wer­sja przekąsek w czekoladzie. Mowa w tym przypadku o so­lonych ziemniaczanych chipsach marki Lay’s oblanych mleczną czekoladą. Chip­sy te pojawiły się na rynku amerykańskim pod nazwą Wavy i podobno cieszą się dużym zainteresowaniem. Łączą w so­bie słodycz czekolady wraz ze smakiem słonym chipsów, zachowując tym samym ich naturalną chrupkość.

 

A teraz coś z zupełnie innej – nomen omen – beczki. Tym razem nie jest to produkt przeznaczony dla dzieci. Wchodzicie do pubu, a tam rzesza fanów futbolu oglądająca (eliminacje do) Euro 2016 nie przy piwie, a przy Jelly Belly o smaku piwnym. Może to mało realne, jak na te czasy, ale irlandzki producent tych artykułów woli być przygotowany również na taką ewentualność. Produkty Jelly Belly, popularne szczególnie na Wy­spach, są żelkami oblanymi wielokolo­rowymi cukrowymi polewami o szerokiej gamie smaków. Sam produkt nie zawiera w składzie ani kropli piwa, a jedynie piw­ny aromat nadający pełnię smaku piw­nego żelkom. Produkt jest bezpieczny dla kierowców i osób, które mogą ciężko znosić kaca.

 

Lody... do żucia
Ciekawostkę stanowią również lody o smaku gumy do żucia wraz z jej ka­wałkami. Interesujące, choć nie do końca bezpieczne, zważając na bezpieczeństwo dzieci, które mogą się takimi kawałeczka­mi gumy zakrztusić. Najwyraźniej tech­nologom pracującym nad tym produktem zabrakło do końca wyobraźni, realizu­jąc swój kolejny pomysł wymarzonego smaku...

Bieżące wydanie czasopisma

Dlaczego i jak warto fotografować jedzenie? Czy istnieje idealny roślinny zamiennik jaja kurzego? Jaka kawa sprzedaje się najlepiej w cukierni?

  • Wykup prenumeratę
  • Wspieraj twórczość

  • Zobacz więcej
    Bieżący numer

    Polecamy przeczytać

    Aktualny numer Mistrza Branży, zobacz online lub pobierz PDF >>

    Mistrz Branży

    Maszyny i urządzenia do produkcji