8 listopada pogoda nie zachęcała do wychodzenia z domu. W tej sytuacji mało kto spodziewał się tłumów na otwarciu nowego Centrum. A jednak... sznurek samochodów od samego rana ciągnął się do Mikołowa na ul. Kościuszki 61 F. Bogdan Smolorz, biopiekarz i pomysłodawca Centrum, miał powody do zadowolenia.
Podobne artykuły
Aplikacja pozwoli piekarniom ograniczyć marnotrawienie żywności i emisję dwutlenku węglaI Targi Żywności Ekologicznej i Tradycyjnej na Śląsku CieszyńskimOtwieramy Bliski Wschód dla polskich produktów ekologicznych! Dołącz już dziś!Eko Bio Ogranic Centrum działało od godz. 8.00, ale oficjalne otwarcie miało miejsce o 10.00. Biopiekarz Bogdan Smolorz – właściciel nowego Centrum, Paweł Kojs – dyrektor Śląskiego Ogrodu Botanicznego oraz Krystian Brząkalik z jednostki certyfikującej Agro Bio Test – przecięli wstęgę zrobioną z ekologicznych jabłek. Toast wzniesiono... ekologicznym sokiem.
Według statystyk organizatora, na otwarcie Eko Bio Organic Centrum przyszło prawie dwa tysiące osób – co ważne, konsumentów świadomych lub doceniających walory smakowe żywności ekologicznej. Przy niektórych stoiskach, m.in. z serami holenderskimi z certyfikatem Demeter czy w BIO Piekarni, kolejka nie malała.
Dużą popularnością cieszyły się też ekodelikatesy – z półek znikały produkty nabiałowe, mąki, m.in. różne rodzaje mąki orkiszowej, przyprawy, ekologiczne kawy, cukier trzcinowy – długo by wymieniać. – Pomysł ekodelikatesów bardzo mi się podoba, w końcu w jednym miejscu mogę zrobić zakupy zdrowej żywności – komentował 30-letni mężczyzna z Katowic. Wśród klientów nie brakowało osób starszego pokolenia, które szukały smaków dzieciństwa; oni najczęściej wybierali nabiał i pieczywo. Niektórzy przyznawali, że ważniejszy od biocertyfikatu jest smak tych wyrobów. – Przyjechałam tu specjalnie kupić chleb przedwojenny (przyp. red. Chleb żytni) – tego smaku nie da się porównać z niczym innym – przyznała katowiczanka, której płócienna torba pełna była chleba z BIO Piekarni. Po drugiej stronie hali znajdowało się drugie stoisko piekarni Bogdana Smolorza z pieczywem tradycyjnym, bez ekologicznego certyfikatu.
Przez środek hali ciągnęły się stoiska ponad 30 wystawców z całej Polski. Wybór w towarach zarówno certyfikowanych, jak i naturalnych nieposiadających certyfikatu był ogromny. Wśród nich dominowały stoiska serów (kozich, oscypków, serów podpuszczkowych), wędlin, warzyw i owoców. To tutaj można było kupić wędzone ryby, ekologiczne soki czy jaja. W hali działał również kącik gastronomiczny, gdzie można było odpocząć i zjeść świeżo wypieczoną pizzę. O pizzę prosto z pieca dbali pracownicy BIO Piekarni, na czele z Bogdanem Smolorzem, którzy przygotowali ją z produktów ekologicznych, pozyskanych z bazaru. Tu również cały czas wypiekano biopieczywo.
Organizatorzy mają wiele planów i pomysłów związanych z funkcjonowaniem nowego Centrum, które już spodobało się nie tylko mieszkańcom Mikołowa, ale całego Śląska.
Ekobazar ze świeżymi produktami działa w każdą sobotę w godz. 8-15, piekarnia i ekodelikatesy z nabiałem i warzywami od poniedziałku do soboty w godz. 8-16.
Patronat medialny objęła redakcja "Mistrza Branży"
Zapraszamy do galerii zdjęć
fot. Anna Kania