Podczas kontroli przetworów zbożowych, niemal 20% partii towarów miało niewłaściwe oznakowania. Inspektorzy wzięli pod lupę zgodność z ogólnymi przepisami handlowymi oraz porównali deklaracje producentów z rzeczywistymi parametrami.
Podobne artykuły
IJHARS: coraz więcej rozbieżności między etykietami a faktycznym składem produktówKontrola bezpieczeństwa i jakości żywnościJakość handlowa pieczywa półcukierniczego
Największy nacisk położono na takie produkty jak mąki, kasze i płatki zbożowe. W pierwszym kwartale 2024 roku skontrolowano 73 zakłady produkujące oraz konfekcjonujące przetwory zbożowe w całym kraju, w tym także 3 podmioty sprzedające produkty ekologiczne.
U 26 producentów, czyli 35,6% skontrolowanych, zakwestionowano jakość oferowanych towarów. Kontrola obejmowała różne parametry, w tym cechy organoleptyczne, które zostały uznane za zgodne z normami. Jednakże, w zakresie cech fizykochemicznych, 10,7% partii (14 z 131) nie spełniało deklarowanych wartości. Problem dotyczył takich wskaźników jak zawartość błonnika, białka, tłuszczu oraz innych składników odżywczych.
Kontrola etykiet ujawniła, że 20,9% partii było niewłaściwie oznakowanych. Błędy obejmowały m.in. brak wskazania alergennych składników, nieczytelne etykiety oraz wprowadzające w błąd informacje dotyczące produktów ekologicznych.
Dodatkowo, inspektorzy zbadali surowce używane w produkcji. Na 64 partie kontrolowane, blisko 10% nie spełniało norm, głównie z powodu obecności szkodników oraz nadmiernej wilgotności.
Na podstawie stwierdzonych nieprawidłowości, inspektorzy wydali szereg decyzji administracyjnych, w tym nakładających kary pieniężne oraz zakazujących sprzedaży niektórych partii produktów.
źródło: foodfakty.pl