Książka polskiego autora uznana przez Booklist za jedną z najlepszych książek kulinarnych roku 2020 teraz pojawia się na polskim rynku - "Rozkoszne, wegetariańska uczta z polskimi smakami".
Kiedy zaczynał prowadzić blog Rozkoszny.pl, zapewne nie spodziewał się, że w 2017 zostanie nagrodzony przez magazyn Saveur w kategorii najlepsza fotografia kulinarna. I że ta nagroda stanie się przepustką do wydania autorskiej książki kucharskiej na amerykańskim rynku. Ta książka została już uznana przez Booklist za jedną z najlepszych książek kulinarnych roku 2020, a teraz pojawia się na polskim rynku.
Michał Krokosz - wspomniany autor bloga Rozkoszny.pl - gotuje i piecze od dziewiątego roku życia. Jak sam o sobie mówi, jest wielkim fanem masła i Nigelli Lawson. Założenie bloga było dla niego naturalną drogą rozwoju pasji i dzielenia się nią z innymi. Dzięki blogowi otrzymał od nowojorskiego wydawnictwa The Experiment propozycję wydania książki i w 2018 podpisał kontrakt. Ukazała się ona w USA i w Kanadzie 17. marca tego roku, pod tytułem „Fresh From Poland. New Vegetarian Cooking from the Old Country”. I choć to dość nietypowa droga dla polskiego autora, niedawno, 28. października, nakładem Wydawnictwa Otwartego ukazała się jej polska edycja: „Rozkoszne. Wegetariańska uczta z polskimi smakami”.
Jak pisze sam autor: „jest to opowieść o polskich smakach, na których się wychowałem i które ukształtowały moją pasję. Chciałem opowiedzieć światu o najlepszej rzeczy, jaką Polska ma do zaoferowania - o jedzeniu. Chciałem podkreślić najbardziej rozkoszną część polskiej kuchni, która tak się składa, że jest wegetariańska”. Krokosz przyznaje, że była to także próba odczarowania pewnych stereotypów polskiej kuchni, pokazania bogatego polskiego dziedzictwa kulinarnego i cennych, a zazwyczaj niedocenianych w naszej kuchni składników - sezonowych warzyw i owoców, nabiału, kiszonek, rozmaitych rodzajów kasz i ziaren. „Rozkoszne” to powrót do smaków dzieciństwa, radość z gotowania, dzielenia się jedzeniem, sprawiania nim przyjemności sobie i bliskim. Podróż w głąb własnego kulinarnego DNA, osobista historia smaków i zapachów, które dają komfort, przywołują pozytywne emocje, wywołują radość - bo, jak mówi autor, pamięć jest szóstym nośnikiem smaku.
Cała książka jest utrzymana w klimacie vintage - zdjęcia przywołują na myśl dzieciństwo, sielski klimat wsi i babcinego domu (gdzie Michał wraz z bratem spędzał każde lato), pikników na trawie. Przepisy są podzielone na 8 dużych rozdziałów; wśród nich znajdziemy m.in. śniadania, dania główne, pieczywo, sałatki i surówki, przetwory, pierogi i kluski oraz słodkości. Każdy przepis jest poprzedzony osobistym wstępem. W części „Chleb i wypieki” pojawiają się przepisy tradycyjne i regionalne: jest chałka z kruszonką, chleb żytni z miodem, lubelskie cebularze czy podkarpackie proziaki. W słodkim rozdziale królują klasyki takie jak sernik, karpatka, drożdżowe ciasto na maślance z owocami i kruszonką, miodownik, baby, faworki. Na każdy z nich autor ma jakiś patent podkręcający smak, aromat czy konsystencję: karpatka ma w sobie cytrynowo-waniliowy krem, miodownik jest wzbogacony suszonymi śliwkami, baby pieczone na wiśniówce, a faworki oprószone kardamonowym cukrem. Znalazł się także sposób, by Amerykanie niemający dostępu do prawdziwego wiejskiego twarogu mogli choć poczuć smak prawdziwego sernika - Krokosz stworzył dla nich sernik na serkach wiejskich, który - jak sam przyznaje - ma w sobie to coś.
Doskonale odbywa się tę kulinarną podróż z Rozkosznym. Łączy nas to samo dziedzictwo, podobne wspomnienia. Warto docenić bogactwo polskiej kuchni i być może razem z autorem odkurzyć stare, babcine przepisy.
