Z powodu zamknięcia restauracji, barów i pubów w okresie pandemii cierpi wielu producentów piwa. Niemiecki browar Füchschen z Düsseldorfu został z nadwyżką 6000 litrów niesprzedanego piwa. Sposobem na jej zużycie okazała się współpraca z... piekarzami!
Z powodu zamknięcia restauracji, barów i pubów w okresie pandemii cierpi wielu niemieckich producentów piwa, szczególnie małe browary, które swojego kraftowego piwa nie sprzedają masowo w marketach. Browar Füchschen z Düsseldorfu został z nadwyżką 6000 litrów niesprzedanego piwa. Sposobem na jej zużycie okazała się współpraca z piekarzami.
Wyprodukowane przez browar piwo alt o miedzianym kolorze i lekko chlebowym aromacie zbliżało się do końca swojej daty ważności. Współpraca z rzemieślniczymi piekarzami wykorzystującymi na co dzień ziarna pozostałe po procesie browarniczym do tworzenia chlebów w rodzaju Treberbrot i Spent Grain Bread okazała się strzałem w dziesiątkę. Około 12 lokalnych piekarni zaczęło produkować chleb Treberbrot z użyciem piwa, dodając ponadto butelkę Fuechschen’s Altbier za darmo do każdego bochenka kupionego przez klientów. Wykorzystano dwa sposoby na promowanie regionalnego specjału.
Piekarze twierdzą, że chleb na piwie z browaru Füchschen ma bogaty smak i aromat, mocno chrupiącą skórkę i miękkie wnętrze. Chleby cieszą się sporym zainteresowaniem, piekarnie otrzymują zapytania o możliwość wysyłki do innych niemieckich miast. Klienci chwalą też całą kampanię i solidarność lokalnych producentów.
Źródło: KLIK!