...

Szanowny Użytkowniku

25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Poniżej znajdują się informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych w Portalu MistrzBranzy.pl

  1. Administratorem Danych jest „Grupa 69” s.c. z siedzibą w Katowicach, ul. Klimczoka 9, 40-857 Katowice
  2. W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Administratorem pod adresem e-mail: dane@mistrzbranzy.pl
  3. Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
  4. Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
  5. Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
  6. Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
  7. Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
  8. Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
  9. Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
  10. Administrator informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.

Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności.

dodano , Redakcja AK, materiał promocyjny

Podróż po smakach świata – przystanek Gruzja

Żeby poznać wszystkie smaczne oblicza Gruzji, musielibyśmy spędzić tu więcej czasu, niż zaplanowaliśmy. Do Gruzji dotarliśmy w lipcu, odwiedziliśmy znane miasta i dostaliśmy tylko próbkę z bogatej kuchni, która fascynuje nie tylko Polaków. Ale i tak było warto – relacjonuje Mateusz Gajdziński.

Gruzja zachwyca wielu ludzi – pod wieloma względami. Jednym z nich jest kuchnia. Kiedy przyjechaliśmy do kraju na Zakaukaziu, zrozumieliśmy. Spotkaliśmy też wielu naszych rodaków, którzy dużo opowiedzieli nam o smakach Gruzji.

Batumi... Ach! Batumi

Po przekroczeniu granicy pierwszym miastem na naszej drodze był najsłynniejszy gruziński kurort – Batumi. To właśnie tam po raz pierwszy spróbowaliśmy znanej gruzińskiej potrawy chinkali. Chinkali to pierożki, które w wersji klasycznej są przygotowywane z mięsnym farszem, przyprawionym kolendrą. Podczas gotowania w środku pierożka robi się bulion, a cała sztuka jedzenia polega na tym, żeby ten aromatyczny rosół nie wyciekł w czasie posiłku. Stąd charakterystyczny sposób jedzenia: pierożek najpierw trzeba nadgryźć, następnie wypić (wyssać) zawarty w nim bulion i dopiero zjeść ciasto z farszem. Gruzińskie pierożki są pyszne, bardzo przypadły mi do gustu i – co ważne – są w przystępnej cenie.

Chinkali - pierożki mięsna, które najpierw trzeba nagryźć, wypić bulion, a dopiero potem delektować się delikatnym ciastem i farszem

W Batumi po raz pierwszy spróbowałem chleba shoti, wypiekanego w piecu tone, przypominającym studnię. Płaskie chleby w kształcie łódki mają prostą recepturę: woda, mąka i sól, bez żadnych polepszaczy. To chyba ten prosty skład, bez „dodatków”, i sposób wypiekania sprawiają, że shoti smakuje po prostu rewelacyjnie.

Wypiek chleba shoti w piecach tone. Fot. By Zinneke (Own work) via Wikimedia Commons

Droga pod górkę

Następnie drogą krajową udaliśmy się do Achalciche… Choć trudno nazwać drogą nawierzchnię bez asfaltu, która ciągnie się w wysokich górach. Po „drodze” auto się zepsuło i podróżowaliśmy na lawecie. Kiedy nasz leciwy VW stanął na nogi, ruszyliśmy do wsi Udabno, położonej niedaleko granicy z Azerbejdżanem. Wsi, która zasłynęła dzięki parze Polaków, ich restauracji i… hostelowi. Tam właśnie degustowałem najsłynniejszą gruzińską potrawę – chaczapuri. Przyrządziła ją nam miejscowa gospodyni. Danie było tak rewelacyjne, że zjadłem je ekspresowo, zapominając o zrobieniu zdjęcia. Chaczapuri to coś w rodzaju chleba z serowym farszem. Po zwiedzeniu całej Gruzji to wiejskie chaczapuri okazało się najlepsze.

Polskie akcenty... i nie tylko

Z Udabno trafiliśmy do Tbilisi. W centrum stolicy Gruzji znalazłem polską lodziarnię. Później odwiedziliśmy bar „Warszawa”, gdzie przypomnieliśmy sobie, jak smakuje polski tatar.

Ostatni postój zrobiliśmy na granicy z Rosją, gdzie kupiłem słynne w Gruzji czurczchele. Te podłużne słodycze ze względu na zawartość przypominają dobrze znanego nam Snickersa. To orzechy włoskie zatopione w zagęszczonym soku z winogron. Co prawda, słodka przekąska ma ciekawy smak, ale nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Takiego, jakie wywarły: chaczapuri, gruzińskie pierożki oraz pyszny chlebek shoti.

Czurczchele, czyli prawie Snickersy. Gruzini przygotowują je z orzechów włoskich zatopionych w zagęszczonym soku z winogron

Następny przystanek Rosja!

Mateusz Gajdziński

Mateusz Gajdziński, autor relacji i uczestnik wyprawy zorganizowanej przez Stowarzyszenie Z Indexem w Podróży

***

Relacje z przebiegu podróży można śledzić na Facebooku TUTAJ.
Więcej informacji o Stowarzyszeniu Z Indexem w Podróż znajdziesz TU.

WAŻNE! Jeśli chcesz wspomóc młodych ludzi w wyprawie dookoła świata, a także pomóc w organizacji kolonii wakacyjnych dla dzieci z domu dziecka, dorzuć przysłowiową cegiełkę. Wyślij złotówkę (lub nieco więcej) na poniższe konto:

Stowarzyszenie Z Indexem w Podróży
ul. T. Sobkowiaka 30b/1
65-119 Zielona Góra
Bank BGŻ o/ Zielona Góra
nr konta: 72 2030 0045 1110 0000 0255 1170.
Tytułem: Darowizna

 

 


Bieżące wydanie czasopisma

Dlaczego i jak warto fotografować jedzenie? Czy istnieje idealny roślinny zamiennik jaja kurzego? Jaka kawa sprzedaje się najlepiej w cukierni?

  • Wykup prenumeratę
  • Wspieraj twórczość

  • Zobacz więcej
    Bieżący numer

    Polecamy przeczytać

    Aktualny numer Mistrza Branży, zobacz online lub pobierz PDF >>

    Mistrz Branży

    Maszyny i urządzenia do produkcji