Dobra jakość, niższe ceny, a także unikatowość produktów – to wszystko wpływa na wzrost wskaźników polskiego eksportu na światowych rynkach. Ceniona jest przede wszystkim polska żywność, w tym m.in. produkty cukiernicze.
O tym, że co polskie, może być dobre, przekonują się regularnie kraje na całym świecie. Eksportujemy we wszystkich branżach, jednak zagranicą najbardziej doceniają naszą żywność. Coraz bardziej otwieramy się chociażby na rynek azjatycki, ze wskazaniem na Chiny. Popularne jest tam szczególnie polskie mięso, dzięki któremu w głównej mierze eksport polskiej żywności wzrósł do tego kraju czterokrotnie w pierwszych sześciu miesiącach 2013 roku. Chińczycy importują na potęgę wieprzowinę, ale przykładów mniejszych produktów sprowadzanych do Państwa Środka jest o wiele więcej.
Dalekosiężne plany małych firm
Azjatom smakują także produkty cukiernicze. Wkrótce tamtejszy rynek może podbić kolejny produkt, jakim jest słomka ptysiowa marki Brześć. Łakocie to cieszy się dużą popularnością w naszym kraju, stopniowo podbija rynki nie tylko państw Europy Zachodniej, ale także Kanady czy Rosji. ,,ZPC Brześć może być wzorem dla innych, rodzinnych przedsiębiorstw, że stopniowo, z biegiem lat, eksport produktów może systematycznie wzrastać, przy czym nie odbija się to negatywnie na rodzimej sprzedaży” – komentuje Arkadiusz Drążek, dyrektor handlowy ZPC Brześć.
Przykładów takich firm jest w naszym kraju mnóstwo. Zagraniczni importerzy cenią przede wszystkim konkurencyjne ceny, wyższą jakość naszych produktów, ale także ich unikatowość. Kiedy nie mają one swoich odpowiedników w kraju bądź na kontynencie, chętnie są importowane, nawet za ocean, tak jak wspomniana słomka ptysiowa.
Słodycze napędzają eksport
Pomimo eksportu na coraz większą skalę do Azji, Polska żywność nadal jest głównie rozprowadzana do krajów Unii Europejskiej (prawie w 70%). Niemcy importują nasze produkty o łącznej wartości 2 miliardów euro, Wielka Brytania, 682 milionów euro. O 21% wzrósł także import do Rosji (sięgnął 641 milionów euro). Nie od dziś wiadomo, że kryzys ekonomiczny mocniej dotknął inne kraje Europy Zachodniej, dzięki czemu pojawiła się szansa dla polskich firm na lokowanie swoich produktów na zagranicznych rynkach. W dalszej perspektywie może to tylko pomóc wzrostowi gospodarczemu naszemu krajowi.
Dzięki udanym inwestycjom w ostatnich latach, polskie zaplecza przemysłowe są lepiej wyposażone w porównaniu z innymi krajami Europy. Możemy pochwalić się jedną z najnowocześniejszych baz technologicznych na kontynencie, wciąż jednak jest jeszcze wiele do poprawienia, jeśli chodzi o sprzedaż.
Ogólnie rzecz biorąc, eksport polskich produktów rolno-spożywczych wzrósł w pierwszej połowie 2013 roku o 13,8%, a jego wartość szacuje się na niewiele ponad 9 miliardów euro. Nawet pomimo wzrostu importu do 7 miliardów euro, nadwyżka eksportu wyniosła 2,3 miliarda euro, dzięki czemu branża spożywcza plasuje się na samym szczycie wśród wszystkich polskich branż, jeśli chodzi o eksport. Duży wpływ na tak pozytywny wynik miało m.in. dodatnie saldo handlu wyrobami cukierniczymi.
Wymiana handlowa z innymi krajami rysuje się więc dla Polski w jasnych barwach. Systematycznie umacniamy się na tradycyjnych rynkach, a także dokonujemy ekspansji na nowe, jednocześnie promując na szerszą skalę nasze rodzime produkty.
"Brześć" Sp.J. ZPC - Rodzinna firma istniejąca od 1984 roku. Brześć specjalizuje się w tradycyjnych, opartych na domowych recepturach wyrobów cukierniczych. Produkty Brześcia są sprzedawane poprzez przedstawicieli i dystrybutorów na terenie całej Polski.