We wrześniu dwa ważne wydarzenia branży lodziarskiej – Gelato World Tour i Gelato Festival. To będzie prawdziwa uczta dla koneserów mrożonego deseru!

IEG expo, czyli organizatorzy największych targów we Włoszech, zapraszają na wrześniowe świętowanie z gelato w roli głównej – najpierw do Rimini (8-10.09) na światowy finał Gelato World Tour, a następnie do Florencji (14-17.09) na Gelato Festival. To dwa ostatnie wydarzenia spośród 42, które w tym roku promowały włoskie gelato na całym świecie.

Gelato, czyli oryginalne włoskie lody rzemieślnicze, to bardzo ważny symbol kultury kraju. Tak ważny, że dwóch partnerów: SIGEP oraz Carpigiani stało się ambasadorami tego słodkiego deseru. Ten pierwszy jest również organizatorem targów wraz z IEG (Italian Exhibition Group), które odbywają się już od 38 edycji. Ich motywem przewodnim co roku jest właśnie gelato, ale również są dedykowane całej słodkiej branży: światowym liderom cukiernictwa, czekolady, kawy. Należy pamiętać, że Carpigiani jest wiodącym producentem maszyn do branży lodziarskiej uznanym na całym świecie.

Rola tych ambasadorów sprowadza się do organizacji różnego rodzaju akcji oraz wydarzeń, które mogą w pełni  uświadomić, czym jest włoskie gelato. Stąd pomysł na konkurs Gelato World Tour i partnerowanie Gelato Festival.

W dniach 8-10 września, po trzech latach preselekcji, odbędzie się wielki finał II edycji Gelato World Tour. I to nie gdzie indziej jak w miejscu urodzenia Felliniego – kolejnego ważnego symbolu kultury włoskiej! 36 lodziarzy z 18 krajów sporządzi swój mistrzowski smak gelato i zawalczy o głosy jury, jak i odwiedzających.

Zaraz potem we Florencji, 14-17 września, odbędzie się Gelato Festival. To pierwszy na świecie event w pełni dedykowany włoskim lodom. Prócz dobrej zabawy i food trucków, zwiedzający będą mogli zobaczyć też zmagania 16 mistrzów, którzy powalczą o tytuł najlepszego lodziarza wyłonionego z kandydatów pochodzących tym razem z: Włoch, Anglii, Niemiec i Polski. Następnie, pod koniec września, rozpocznie się kolejna edycja konkursu, tym razem od USA.

Prezydent IEG Lorenzo Cagnoni podsumowuje: – Dla nas rezultat tej długiej podróży jest niezwykle pozytywny. Uczyniliśmy SIGEP jeszcze bardziej znanym, sprowadzając topowych mistrzów gelato na targi. Poza tym najlepszych producentów i dystrybutorów i inwestorów, którzy widzą w tej niezwykle rozwijającej się branży możliwości i ciekawe perspektywy biznesowe. Ale ponad tym wszystkim, dzięki współpracy wiodących marek, przyczyniliśmy się do rozpowszechnienia kultury konsumpcji gelato, kładąc nacisk na budowę łańcucha międzynarodowego tego produktu. To ważna działalność, zwłaszcza, że nie mamy na tym polu żadnego konkurenta.

Główny menager IEG, Corrado Facco, podkreśla: – SIGEP po raz kolejny udowadnia swoją rolę jako najlepsze centrum biznesu, przyczyniając się w sposób proaktywny do wzrostu obrotów handlowych i zdobywania nowych rynków. Pokazaliśmy na całym świecie rzeczy, które są dumą naszego kraju, wymieniając się wiedzą i współpracując z mistrzami z całego świata. A teraz wracamy z tym wszystkim tu, do Włoch, kontynuując zawarte przyjaźnie, a także prowadząc cały czas Obserwatorium SIGEP, które bada rynkowe trendy i perspektywy na przyszłość.

Nie możemy też zapominać o jeszcze jednym ważnym wydarzeniu pod patronatem SIGEP – konkursie Gelato World Cup, który odbywa się co dwa lata podczas targów w Rimini w samym centrum targowym. Obecnie przypada już jego 8. edycja, organizowana przez  Gelato e Cultura oraz SIGEP. Adresowana do najlepszych profesjonalistów zajmujących się gelato, czekoladą i wysokim cukiernictwem jest okazją do zmierzenia swoich sił i zaprezentowania ciekawych nowoczesnych trendów. Niedawno odbyła się preselekcja dla 12 drużyn z: Argentyny, Australii, Brazylii, Kolumbii, Francji, Japonii, Maroko, Polski, Hiszpanii, Szwajcarii, USA i po raz pierwszy dla Ukrainy. Włochy, które były niekwestionowaną gwiazdą poprzedniej edycji, z racji otrzymanego tytułu mistrza, nie wezmą udziału w tej edycji. Przypominamy, że Polskę będą reprezentować: Tomasz Szypuła, Łukasz Parzymski, Damian Wiśniewski, Rafał Macała oraz team manager Sebastian Szmyd (więcej o polskim teamie czytaj TUTAJ).