Polacy mają słabość do słodyczy i słonych przekąsek. Jak pokazują badania agencji Nielsen, na te pierwsze wydają 11,3 mld złotych rocznie, a na te drugie 3,7 mld złotych. Ich wybór w sklepach nieustannie się zwiększa.

W ubiegłym roku Polacy kupili w sklepach prawie 4 mld opakowań słodyczy, nie licząc gum do żucia. Ich łączna wartość wyniosła 11,3 mld zł. Największą popularnością cieszyły się produkty czekoladowe - ciastka, tabliczki czekolady, praliny.
W przypadku zakupu słodyczy duże znaczenie mają okresy świąteczne (głównie Boże Narodzenie) i inne okazje - tyczy się to zwłaszcza tabliczek czekoladowych, pralin, figurek i zestawów świątecznych. Większą sprzedaż słodyczy obserwuje się też we wrześniu i październiku - jest to związane z powrotem uczniów do szkół i studentów na uczelnie. Wówczas najlepiej sprzedają się wafle, batony, ciastka i ciasta gotowe do spożycia.

Polscy konsumenci najczęściej kupują słodycze w sklepach spożywczych i dyskontach. Jeśli chodzi o wybór, największy mają wielbiciele ciastek: ok. 37 różnych produktów na sklep. Drugą kategorią charakteryzującą się sporym wyborem są cukierki i lizaki (ta kategoria obejmuje też żelki i cukierki rozpuszczalne). W tej kategorii żelki sprzedają się najlepiej.

Fani słonych przekąsek także mają spore możliwości wyboru. Największe kategorie to chipsy ziemniaczane, orzechy, chrupki, chipsy chlebowe, paluszki. Między kwietniem 2017 a kwietniem 2018 sprzedało się 164 mln kilogramów słonych przekąsek (1,1 mld opakowań). W segmencie słonych przekąsek także uwidacznia się sezonowość: latem i podczas sportowych wydarzeń największą popularnością cieszą się chipsy ziemniaczane i chrupki, zimą i w czasie świąt chętniej kupowane są orzechy. Najszybsze tempo wzrostu sprzedaży notują chipsy owocowe, co ma związek z trendem prozdrowotnym. Słone przekąski Polacy najczęściej kupują w dyskontach (1/3 wartości sprzedaży). W dyskontach sprzedaje się też najwięcej orzechów.