...

Szanowny Użytkowniku

25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Poniżej znajdują się informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych w Portalu MistrzBranzy.pl

  1. Administratorem Danych jest „Grupa 69” s.c. z siedzibą w Katowicach, ul. Klimczoka 9, 40-857 Katowice
  2. W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Administratorem pod adresem e-mail: dane@mistrzbranzy.pl
  3. Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
  4. Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
  5. Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
  6. Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
  7. Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
  8. Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
  9. Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
  10. Administrator informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.

Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności.

dodano , Redakcja AU

Sprzedawcy szczęścia - o roli marketingu w gastronomii

Cukiernia i piekarnia to miejsca, gdzie sprzedaje się nie tylko ciastka, bułki i lody. To miejsca, do których konsument przychodzi po odrobinę szczęścia. Dlatego tak ważne w ich działaniach są storytelling, social media i komunikacja. Jak to ugryźć? O tym rozmawiamy z Angeliką Borysiak z Brand2eat.

Będąc jeszcze u progu nowego roku, porozmawiajmy o wiodącym trendzie marketingowym w nowoczesnej cukierni? Jak powinno się sprzedawać słodkości w 2020 roku?

Angelika Borysiak: Nadal najważniejszy jest dobry storytelling. Trzeba stworzyć opowieść, która będzie żyć nie tylko na profilach społecznościowych, ale pozwoli zachować spójność komunikacji, przenosząc ją także do wnętrza lokalu.

Co jest największą bolączką marketingu w cukierni, piekarni, lodziarni…

Myślę, że brakuje przede wszystkim zaangażowania i przemyślenia tych działań. Staramy się, by nasze życie było dobrze zorganizowane – planujemy wydatki, czas wolny. Dlaczego więc działania marketingowe podejmujemy pochopnie i bez przygotowania? Bo każdy lokal żeby odnieść sukces, bez względu na fakt, czy jest to sieciowa kawiarnia, czy mała cukiernia, musi mieć strategię.

 

Angelika Borysiak

 

Rzeczywiście, ale myślę, że większość właścicieli i pracowników punktów gastronomicznych działa pod taką presją, że nie mają czasu nawet na to, by zagłębić się w to, czym jest ta strategia...

Strategia powinna się opierać na tym, by przede wszystkim dobrze określić swoją grupę docelową, rozpoznawać jej potrzeby i na nie odpowiadać. Podstawą jest więc analiza rynku – jakich mamy gości, a jakich nam brakuje. Nastawiasz się na klientów biznesowych czy rodziny z dziećmi? W obu przypadkach komunikacja nie może wyglądać tak samo. Jeśli twój lokal kierowany jest do młodszej klienteli, może warto pokazać się w tzw. nowej fali social mediów? Jeśli chcemy przyciągnąć do tego samego lokalu starsze, bardziej zamożne osoby, możemy zaoferować składniki premium albo słodkości fit. Chociaż aktualnie wszyscy chcą być fit.

Inny będzie też język komunikacji. Na wybór form promocji wpływa wiele czynników, jak choćby lokalizacja. Mniejsze lokale mogą korzystać ze wsparcia lokalnych instytucji, gazet czy portali, serwisów do zamawiania jedzenia albo do zakupów grupowych, a te w turystycznych miejscowościach nie mogą lekceważyć Tripadvisora. Właścicieli powinny zainteresować możliwości, jakie daje reklama na Facebooku, ze względu na szeroki wachlarz usług warto poświęcić więcej uwagi odpowiedniemu targetowaniu. W końcu liczba użytkowników tego portalu jest imponująca – co czwarty człowiek na Ziemi ma tam swoje konto!

 

 

Jak zatem wykorzystać Facebooka do sprzedaży chleba i ciastek, by nie zaprzepaścić tego, co daje to narzędzie?

Jest kilka elementów, które w moim odczuciu są niezbędne. Menu na Facebooku to fenomen. Mówi się o tym na każdym szkoleniu i w kuluarach, a nadal wiele lokali go nie zamieszcza albo wrzuca w galerię zdjęć – żeby się do niego dostać, trzeba przez kilkanaście minut je przeglądać … A skoro już przy zdjęciach jesteśmy, to w gastronomii nie można korzystać z tych kupowanych na stockach. Nie i basta! Nie ma od tego wyjątku. Jeśli za pośrednictwem mediów społecznościowych składasz jakieś obietnice, a fotografia ciastka na Facebooku taką obietnicą jest, to dotrzymaj słowa, serwując taki deser w lokalu. Goście lubią wiedzieć, czego mogą spodziewać się po danym miejscu, a także jak wygląda wnętrze. Bo poza dobrym jedzeniem czy kawą, niezmiernie ważna jest atmosfera! Dlatego oprócz zdjęć jedzenia trzeba pokazać personel przy pracy, przedstawić miłą dziewczynę, która obsługuje za ladą, czy pochwalić się wyjątkowo wygodnymi fotelami.

 Czy istnieją jakieś szkolenia, które tę wiedzę, o której mówisz, przekazują w kompaktowej formie?

 

Pod koniec lutego ruszamy z jednodniowymi szkoleniami marketingowymi dla branży gastronomicznej. Jaka jest ich przewaga nad tymi, które robią inne agencje? Pracujemy na przykładach z branży. Będą też bardzo praktyczne! Naszym założeniem jest, aby każdy uczestnik, wychodząc z naszego szkolenia, miał konkretną wiedzę i umiejętność jej zastosowania w swoim biznesie. Dlatego oprócz wykładów znajdzie się w nich część warsztatowa. Program jest tak skonstruowany, żeby w ciągu kilku godzin przekazać dużą dawkę wiedzy w jak najbardziej przystępny sposób. Oczywiście w dalszej perspektywie wybór szkoleń będzie większy – na pewno pojawią się dwudniowe, bardziej zaawansowane szkolenia, a także te dedykowane Instagramowi czy portalom opinii. Tworząc ofertę szkoleniową, wsłuchujemy się w rynek, a z niego płyną komunikaty, że wiele osób prowadzących lokale nie wie, od czego zacząć tworzenie strategii marketingowej, ma problem z odpowiadaniem na negatywne recenzje, nie rozróżnia krytyki od hejtu i nie wie, jak postępować w sytuacjach kryzysowych, a przecież one mogą dotknąć każdą markę, niezależnie od jej wielkości. Dlatego tych zagadnień na pewno nie zabraknie.

 

 

MARKETING W GASTRONOMII. Praktyczne szkolenia w Katowicach i całej Polsce!

Sprawdź najbliższe terminy na stronie www.brand2eat.pl Na hasło: Mistrz Branży – zniżka!

 


A propos działań marketingowych nasuwa mi się jeszcze jedna ważna kwestia: czy można je wdrożyć bez dużego nakładu finansowego? 

Kiedy idziemy na zakupy z listą, kupujemy to, co założyliśmy i w efekcie oszczędzamy. Jeśli idziemy bez przygotowania, to dajemy się złapać na różnego rodzaju promocje i kupujemy produkty, których nie potrzebowaliśmy. Podobnie jest w marketingu. Jeśli z wyprzedzeniem zaplanujemy wydarzenia i przygotujemy promocje, to będziemy mieć czas i budżet, aby efektywnie je wypromować. Plan marketingowy najlepiej ustalać w ujęciu miesięcznym w perspektywie roku kalendarzowego. A reklama na Facebooku to obecnie jedna z najbardziej skutecznych form, dzięki której przy stosunkowo niewielkim nakładzie finansowym możemy dotrzeć do konkretnej grupy odbiorców. Precyzyjne targetowanie pozwala nam skierować komunikat nie tylko do osób spełniających kryteria naszej grupy docelowej, lecz również do tych, którzy deklarują zainteresowanie daną dziedziną. Facebook i w ogóle media społecznościowe to jedne z najtańszych form reklamy, do tego skuteczne i dobrze mierzalne. System reklamowy Facebooka pozwala kierować reklamy w oparciu o szereg kryteriów, a dzięki ogromnemu zasięgowi może być z powodzeniem wykorzystywany do reklamowania promocji czy ofert specjalnych, a także informowania o aktualnej ofercie. Dzięki reklamie w systemie Facebook Ads możliwe jest jednoczesne powiadomienie dużej liczby użytkowników – zamiast wysyłać tradycyjny newsletter, którego nikt nie czyta, lepiej robić to w messengerze, gdzie współczynnik otwarć wynosi ponad 80%!                                                              

Wygląda na to, że ktoś powinien być mocno zaangażowany chociażby w te social media. Czy lokale gastronomiczne powinny zatrudniać pracowników zajmujących się wyłącznie marketingiem? A może to właściciel powinien za to odpowiadać, w końcu kto jak nie on zna najlepiej swoją ofertę i firmę!

Jeśli właściciel lub manager lokalu orientuje się w bieżących trendach marketingowych, świetnie obsługuje media społecznościowe i także (albo przede wszystkim) ma czas, to czemu nie. Warto sobie jednak uświadomić, że jest to działalność 24/7, a to, że ktoś potrafi wrzucać posty na swój prywatny profil, nie oznacza, że poradzi sobie z poprowadzeniem firmowego fanpage’a. Jeśli chcemy to robić sami, warto korzystać ze szkoleń, bo w mediach społecznościowych ciągle pojawiają się nowe funkcjonalności, zmieniają się też trendy, więc trzeba szkolić się regularnie. Zresztą wiedza na temat funkcjonowania social mediów przydaje się również wtedy, gdy delegujemy obowiązki na zewnątrz, bo wiemy, jak kontrolować i rozliczać agencje z ich działań.

Ponadto warto obserwować konkurencję, przeglądać ciekawe case study i uczyć się na błędach… najlepiej innych. Osoba, która siedzi „po drugiej stronie”, musi mieć lekkie pióro, wyczucie taktu i znać ortografię. Wbrew pozorom to ciężka praca. Marka ma tylko jedną szansę na kontakt z potencjalnym gościem, jeśli go nie zainteresuje – nie wróci. Zdarza się, że profilami zajmuje się obsługa lokalu, ale najczęściej z racji natłoku obowiązków są one prowadzone po macoszemu. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem wydaje się delegowanie pracy na zewnątrz.

 

 

To znaczy? Oddanie marketingu cukierni lub piekarni w ręce firmy specjalizującej się w tych sprawach? Wielu taka wizja może przerażać…

Tym się właśnie zawodowo zajmujemy. Współpraca zawsze zaczyna się od rozmowy – poznania oczekiwań i wyznaczenia celów, a następnie ustalenia strategii. Jej określenie to niespisanie na kartce pięknie brzmiących słów, ale podjęcie działań, z których każde będzie wpływać na codziennie podejmowane decyzje. Konieczna jest weryfikacja celów, odbiorców komunikatów, sposobów dotarcia do nich i określenie stopnia zaangażowania marki w poszczególnych kanałach. Każdy komunikat musi być przemyślany, powinien spełniać założoną funkcję – budować wizerunek, sprzedawać, informować. Działania prowadzone w mediach społecznościowych to nie monolog, nie powinniśmy zamieszczać tylko suchych informacji o cenach i promocjach, ale przede wszystkim wzbudzać emocje. A te w branży HoReCa są szczególnie ważne.

Po stworzeniu strategii marketingowej i jej akceptacji przez klienta przygotowujemy spójną identyfikację wizualną, harmonogram komunikacji i sesję zdjęciową. Jesteśmy dalecy od sztampowego podchodzenia do marketingu – wymyślamy kampanie reklamowe, stylowe grafiki i kreatywne opisy, które zachęcają do interakcji i przekładają się bezpośrednio na zasięgi marki. Dlaczego storytelling dla gastronomii jest tak ważny? Bo w każdym miejscu jest coś niezwykłego – my potrafimy to znaleźć i właściwie wykorzystać!

I tym optymistycznym zakończeniem my również kończymy naszą rozmowę, dziękuję za sporą dawkę praktycznej wiedzy! 

Bieżące wydanie czasopisma

Dlaczego i jak warto fotografować jedzenie? Czy istnieje idealny roślinny zamiennik jaja kurzego? Jaka kawa sprzedaje się najlepiej w cukierni?

  • Wykup prenumeratę
  • Wspieraj twórczość

  • Zobacz więcej
    Bieżący numer

    Polecamy przeczytać

    Aktualny numer Mistrza Branży, zobacz online lub pobierz PDF >>

    Mistrz Branży

    Maszyny i urządzenia do produkcji