Nie da się w pośpiechu robić dobrych rzeczy. Nie da się zastąpić niepowtarzalnej, ręcznie robionej dekoracji gotowym produktem, zwłaszcza na torcie weselnym. Dla wielu ludzi właśnie te dekoracje, przygotowane na indywidualne zamówienie, mają szczególny charakter. Są pamiątką skrzętnie przechowywaną przez długie lata.
Artykuł pochodzi z majowego wydania magazynu Mistrz Branży
Zamów numery archiwalne w wersji PDF: prenumerata@MistrzBranzy.pl |
Styl angielski z Anią Daraż
Dla osób, które wiedzą, co je interesuje w stylu angielskim, poświęcone są szkolenia w poniedziałki. Są to spotkania z indywidualnie ustalanym programem zajęć. Szkolenie trwa 6 godzin. Szkolenia odbywają się w Pracowni Ciast i Tortów „Niezłe Ciacho”: Tarnów, ul. Brandstaettera 8, Kontakt: tel. 519 539 131 |
Przed nami wzmożony czas ślubów i zamówień na torty – te szczególne, spersonalizowane, wymagające większego zaangażowania i czasu sugercrafterów. Dlatego w tym odcinku zrobimy przerwę od tortów 3D dla dzieci, by dać krótką lekcję ze stylu angielskiego w wersji ślubnej, z kwiatami. Mam nadzieję, że zainspiruję Czytelników do przygotowania własnych niepowtarzalnych projektów, które wzruszą niejedną parę młodą.
Do stworzenia tortu potrzebne będą:
Produkty
3 torty (1 kwadratowy oraz 2 okrągłe),
masa cukrowa w kolorze écru,
masa cukrowa do tworzenia cukrowych kwiatów, kolor: biały i zielony,
barwniki w pudrze, kolor: zielony, fuksja, złoty,
alkohol (bezbarwny) do rozcieńczenia złotego barwnika (do malowania tortu).
Przyrządy do dekorowania
wykrawaczka do kwiatów (piwonia lub „poszarpane” serce),
gąbka do modelowania kwiatów,
styropianowe formy do suszenia kwiatów,
dłutko – kulka (ball),
druciki do tworzenia kwiatów cukrowych w kolorze: zielonym i żółtym,
taśma florystyczna do tworzenia kwiatów cukrowych,
packa do wygładzania tortów,
cienki pędzel do malowania delikatnych wzorów na torcie, grubszy pędzel do pudrowania kwiatów.
Zaczynamy od tworzenia kwiatów. Są to wyjątkowo pracochłonne elementy, które najlepiej przygotować co najmniej
2 dni przed dekorowaniem tortu. Dodatkowo są one bardzo kruche, dlatego będziemy ich potrzebować więcej – w razie ukruszenia czy uszkodzenia trzeba mieć rezerwowe sztuki.
Z cienko rozwałkowanej masy wycinamy pojedyncze płatki piwonii. Maksymalnie można przygotować 10-12 sztuk, które szczelnie przykrywamy folią spożywczą, żeby nie wyschły.
W dolnej części płatka umieszczamy drucik florystyczny, przeznaczony wyłącznie do tworzenia kwiatów cukrowych. Wcześniej drucik trzeba zamoczyć w kleju spożywczym, co dodatkowo zwiąże go z modelowanym płatkiem – dzięki temu po wyschnięciu płatek nie zsunie się. Takie druciki są dostępne w dobrych sklepach internetowych; warto skorzystać głównie ze sprawdzonych wyrobów brytyjskich czy amerykańskich producentów, którzy specjalizują się w tym od lat.
Następnie płatek kładziemy na gąbkę do modelowania kwiatów i nadajemy mu kształt za pomocą dłutka kulki („ball”). Dłutko prowadzimy wzdłuż krawędzi płatka. To, czy element będzie bardziej lub mniej pofałdowany, zależy od naszej siły nacisku.
Gotowy płatek umieszczamy na specjalnym styropianie, na którym musi „odpocząć” 24 godziny i dokładnie się wysuszyć. Podobnie postępujemy z wszystkimi płatkami. To zadanie zajmuje dużo czasu i wymaga ogromnej cierpliwości, jeżeli zależy nam na wyjątkowym efekcie.
Środek kwiatu przygotowujemy z dwóch rodzajów pręcików: zielonych i żółtych.
Dla ułatwienia pracy warto sięgnąć po gotowe produkty dostępne w specjalistycznych sklepach (osbiście polecam akcesoria pochodzące z Wielkiej Brytanii lub Stanów Zjednoczonych).
Jeden kwiat składa się z 3 zielonych pręcików i ok. 10-12 żółtych.
Z zielonej masy modelujemy główki pręcika, na które dopiero po 24 godzinach można nałożyć barwnik spożywczy w kolorze fuksji. W przypadku gotowych żółtych pręcików pudrujemy główki tym samym barwnikiem krótko przed użyciem.
Po 24 godzinach od wymodelowania możemy zacząć pudrować płatki. Pamiętajmy, żeby na pędzelek nałożyć niewielką ilość pudru, którą nanosimy wyłącznie na krawędzie gotowych płatków. Czynność pudrowania należy wykonywać bardzo delikatnie, aby przez przypadek nie ukruszyć cukrowych elementów.
Kiedy już wszystkie płatki są gotowe, składamy kwiat w jedną całość. Tworzenie piwonii zaczynamy od skręcenia trzech zielonych pręcików. Następnie otulamy je żółtymi pręcikami, które mocujemy do drucików za pomocą specjalnej taśmy. Każdy kolejny płatek również przytwierdzamy za pomocą tej taśmy. Tak budujemy kwiat, różnicując przy okazji ich wielkość.
Tak wyglądają słodkie piwonie po złożeniu. Zapasowe płatki przydadzą się do dekorowania tortu i uzupełnienia ewentualnych braków.
Każdy tort oblekamy białą masą cukrową i ustawiamy jeden na drugim (od największego do najmniejszego).
W miejscu łączenia pięter układamy złoty rulonik. Rulonik z masy cukrowej obtaczamy w złotym pudrze rozsypanym na stole.
Na torcie odwzorowujemy motywy dekoracyjne nawiązujące do podstawy, na której ustawiony jest tort. Dla ułatwienia pracy wzór warto przećwiczyć, szkicując go wcześniej na papierze. Przy użyciu cieniutkiego pędzelka nanosimy złoty barwnik na tort według ustalonego wzoru.
Piwonia, choć delikatna w swej formie, jest wystarczająco dominująca, dlatego na tej powierzchni tortu trzeba zachować umiar w liczbie układanych kwiatów. Ładnie wyglądającym akcentem są płatki piwonii, „naturalnie zrzucone” przez kwiaty, które w ten sposób dyskretnie uzupełniły „puste” piętra tortu.
Wzruszenie Młodej Pary gwarantowane!
Więcej inspirujących
pomysłów szukaj na
www.niezleciacho.com