Człowiek, który został papieżem, Lejdis, Och, Karol 2 – większość z nas pewnie kojarzy te filmy i wie, że występował w nich Piotr Adamczyk. Nie wszyscy wiedzą natomiast, ż aktor kilka lat temu założył w Warszawie… własną cukiernię. „Stary Dom” jest dziś wymieniany jednym tchem w gronie najlepszych słodkich knajpek w stolicy.
Podobne artykuły
Misja - ocalić rzemiosłoListopadowy Mistrz Branży - dla głodnych wiedzy i inspiracjiJak otworzyć własną cukiernię?Tort bezowy… Ponoć nie ma sobie równych.
Cukiernia powstała w 2011 r. na jednej z dłuższych warszawskich ulic, Puławskiej. Tuż obok mieści się restauracja – także nazwana „Stary Dom” – której właścicielem jest również Piotr Adamczyk. Już sama głęboka czerwień elewacji frontowej oraz nieco przywodzące na myśl portugalskie azulejos płytki ceramiczne zachęcają, aby wejść do środka. Należy się przedtem jedynie oswoić z cenami widniejącymi w menu na zewnątrz. – Rzeczywiście, nasze wyroby nie należą do najtańszych, ale ich jakość to wynagradza – tłumaczy Mariusz Palarczyk, szef Cukierni Stary Dom.
Torty palce lizać!
Wnętrze lokalu urzeka klimatem. Jest dość kameralnie, ale przestronnie. Po lewej stronie widzimy stylowy regał z najlepszymi alkoholami, zaś w centralnej części, zza dwóch szklanych gablot, wyłania się piękny widok przeróżnych ciast i tortów. Klienci szczególnie chwalą sobie torty bezowe. „Bezowy zawrót głowy buduje reputację tego lokalu”, „Główna specjalność – torty bezowe”, „(…) w życiu nie jadłem czegoś tak dobrego” – oto kilka opinii z portalu gastronauci.pl. Również Palarczyk jest zdania, że bezy to największy skarb cukierni. – Mamy też jednak bardzo dobre ciasta drożdżowe oraz inne niż bezowe torty – rekomenduje.
Tort bezowy można zamówić w kilku wersjach: malinowej, żurawinowej, gruszkowej, pistacjowej czy kawowej. Oprócz tego w menu znajdziemy torty śmietanowe, czekoladowe, orzechowe, nugatowe czy sezamowo-chałwowe, a także tartę truskawkową. Oferta ciastek rozciąga się od maślanych paluchów, przez eklery i kajmaki, aż po sernik i strudel. Równie bogaty jest asortyment deserów lodowych, a dla chcących zjeść coś „konkretniejszego” „Stary Dom” zapewnia sałatki.
Zapytany, czym „Stary Dom” wyróżnia się spośród innych warszawskich cukierni, szef odpowiada: – Cechuje nas przede wszystkim to, że wszystkie wyroby wytwarzamy ze świeżych, naturalnych składników, bez żadnej chemii. Nie mamy przestarzałych produktów – przekonuje Palarczyk, który sam sprawuje pieczę nad przepisami.
Wszystko, co najlepsze...
Wszelkie ciasta i torty są wyrabiane ręcznie, przy użyciu prawdziwego masła i najlepszych serów, jaj oraz konfitur. Cukiernicy dekorują je płatkami kwiatów, owocami, a nawet… jadalnym złotem, a doprawiają alkoholami z najwyższej półki: Malibu, Cointreau, Martell czy Kahlu. W świetle tego nie zaskakuje, że zainteresowanie cukiernią z roku na rok jest coraz większe. Powodzeniem, szczególnie w okresach świątecznych i komunijnych, cieszy się także VIP Room. Goście doceniają profesjonalną obsługę i potrafią przyjechać na ulicę Puławską z najdalszych zakątków miasta. Trudno się dziwić – z takich tortów bezowych trudno ot tak zrezygnować…
Jacek Baliński