Choć praca z czekoladą nawet w jesienno-zimowych temperaturach jest dość trudna, uczniowie zmierzyli się z nią właśnie teraz. Mimo upałów, udało się ją okiełznać pod okiem mistrza, Mieczysława Chojnowskiego.
Tegoroczny początek lata wybitnie sprzyja lodom, nieco mniej czekoladzie, która topi się w upalnych temperaturach. Mimo to nie zniechęciło to uczniów z Zespołu Szkół Zawodowych w Skoczowie do udziału w szkoleniu z czekoladą w roli głównej. 30 maja młodzi cukiernicy z klasy 2A wraz z wychowawczynią, Joanną Gwizdałą, podjęli wyzwanie pod okiem mistrza cukiernictwa, Mieczysława Chojnowskiego.
Dowiedzieli się, m.in. dlaczego nie zawsze trzeba używać najdroższej czekolady, w jakiej temperaturze najlepiej ją topić i z jakimi dodatkami łączyć, by uzyskać odpowiednią strukturę i harmonię smaku. Poznali teorię, ale przede wszystkim zajęli się praktyką. Najpierw uczniowie podpatrywali samego mistrza, następnie próbowali swoich sił w pracy z tym składnikiem. Było temperowanie czekolady, robienie nadzienia do pralin, ganaszy, a także lizaki i trufle.
Szkolenie dla uczniów nie odbyło by się bez pomocy Jacka Zięby, który był współorganziatorem warsztatów oraz Akademii Mistrza, która beziinteresowanie zaoferowała swój przyjazd na miejsce do ZSTiO w Skoczowie.