Chociaż z roku na rok wytwarza się w Polsce coraz więcej słodyczy, nasz kraj nie dorównuje jeszcze ważnym producentom w Unii Europejskiej. Potęgą cukierniczą pozostają nasi sąsiedzi zza Odry. Co musiałby się w Polsce zadziać, żeby jako producent słodyczy zacząć zajmować wyższa pozycję w Europie?
Podobne artykuły
Eksport słodyczy rok po wybuchu pandemii w Polsce. Jaka jest perspektywa dla sprzedaży zagranicznej?W 2020 roku rynek słodyczy czeka stabilny wzrostCo najbardziej kusi Polaków do zakupu słodyczyW Polsce, według raportów KPMG, rynek słodyczy ma potencjał wzrostowy. Obecnie jest szacowany jest na około 12,7 mld złotych i do 2018 r. ma wzrosnąć do 14 mld zł (czyli wzrosnąć o około 9 %). Na terenie UE polski rynek to ok. 3,1% udziału ogólnej sprzedaży słodyczy. Tym niemniej według tych samych badań wartość eksportu polskich słodyczy w latach 2009- 2013 wzrósła o niemal 75%. Te wszystkie badania dotyczą rynku słodyczy w odniesieniu do przemysłowej produkcji, do wyrobów długoterminowych.
Stowarzyszenie Cukierników, Karmelarzy i Lodziarzy RP reprezentuje środowisko rzemieślnicze, czyli głównie małych i średnich producentów. Ich wyroby są wysokiej jakości, wytwarzane z naturalnych składników i w większości mają stosunkowo krótkie terminy ważności. Zaspokajają one potrzeby konsumentów na słodycze, ale w innej formie niż wyroby przemysłowe, jako element ważnych uroczystości rodzinnych, przyjęć, ale także słodkie śniadania i podwieczorki.