Dzieci – to zupełnie oddzielna kategoria klientów. Mają swoje specyficzne upodobania i zachcianki. Co lubią? Owoce, ale niekoniecznie w całej postaci. Krem, niekoniecznie biały, który fajnie się wybiera palcem z ciasta. I oczywiście świeży, pachnący biszkopt.
Tort w kolorach maliny i czekolady. Lekki i pożywny. Z dużą ilością malinowego kremu, który można wyjadać z boku i z wierzchu. Czyli tak jak lubią prawie wszystkie pociechy…
RECEPTURA na ring o średnicy 20 cm
Biszkopt czekoladowy
• 150 g jajek
• 60 g żółtek
• 130 g cukru
• 100 g mąki tortowej
• 30-50 g kakao
Jajka z żółtkami i cukrem ubijamy na parze, aż będą jasne. Potem zdejmujemy i ubijamy lekko do momentu, kiedy masa się ostudzi. Wymieszaną i przesianą mąkę z kakao wsypujemy do ubitych jajek z cukrem w trzech porcjach. Za każdym razem rozprowadzamy je delikatnie. Ważne jest, aby nie mieszać zbyt długo.
Wlewamy masę do formy lub ringu i pieczemy w temperaturze 180°C przez ok. 25-30 minut. Po upieczeniu biszkopt studzimy.
Maślany krem
• 180 g cukru
• 75 ml wody
• 50 g jajek
• 50 g żółtek
• 250 g miękkiego masła
• kilka łyżek (3-5) zagotowanych malin i przetartych przez sito
Z cukru i wody gotujemy syrop do temperatury 116-120°C. Mikserem (na wysokich obrotach) ubijamy jajka i żółtka na puszystą masę. Zmniejszamy obroty miksera i do masy jajecznej powoli wlewamy gorący syrop. Kiedy masa osiągnie temperaturę pokojową, dodajemy po kawałku miękkie masło (UWAGA! masło nie można dodać w całości). Gdy całe masło połączymy ze słodką masą jajeczną, dodajemy mus malinowy.
DEKOROWANIE
Wystudzony biszkopt kroimy na trzy części. Każdą warstwę nasączamy aromatycznym prostym syropem i szprycujemy malinowym kremem. Wierzch wiosennego torcika również szprycujemy i posypujemy kawałkami pistacji.
Przed podaniem ciasto powinno mieć temperaturę pokojową. Smacznego!
Iwona Niemczewska – cukiernik, właścicielka restauracji „Z drugiej strony lustra”