W Europie już od kilku lat utrzymuje się trend zdrowej żywności, określanej mianem organicznej albo tzw. żywności typu bio. Na rynku spożywczym coraz częściej spotykamy również ekologiczne słodycze w postaci żelek, czekolad czy ciasteczek. Oferują je najczęściej producenci wytwarzający żywność na niewielką skalę.
Podobne artykuły
Czym żywi się świat – innowacje na rynku słodyczy, część IIForum Słodyczowe - podsumowanieSłodkości na 2022 - raport BaileysPrzyjrzyjmy się zatem, jak wygląda rynek słodyczy organicznych.
Żywność organiczna jest definiowana jako żywność powstała z dbałością o jej ekologiczny charakter, czyli wykorzystywanie do upraw jedynie nasion nie poddawanych modyfikacjom genetycznym oraz prowadzenie upraw bez nawozów sztucznych i pestycydów. Celem takich upraw jest oczywiście poprawa stanu zdrowia konsumentów, a co za tym idzie – zmniejszenie zapadalności na choroby nowotworowe poprzez spożywanie żywności pozbawionej toksyn. Popyt na tego typu produkty wzrasta wraz ze wzrostem świadomości społeczeństwa na temat zdrowej żywności, która jest – niestety – dużo droższa od tej powstającej bez takich wytycznych. Związane jest to przede wszystkim z niższymi plonami z upraw ekologicznych.
Produkty ekologiczne w Unii Europejskiej są regulowane Rozporządzeniem Rady EWG z 1993 roku w sprawie rolnictwa ekologicznego oraz znakowania jego produktów i środków spożywczych. W Polsce prawo to funkcjonuje wraz z wejściem naszego kraju do Wspólnoty, czyli od 1 maja 2004 r. Wszystkie produkty ekologiczne otrzymują oficjalne logo, tzw. euroliścia. |
Sama słodycz – samo zdrowie
Czekolada typu bio
Jej surowce muszą oczywiście pochodzić z upraw ekologicznych. Przy produkcji czekolady jej najważniejszym surowcem jest kakao pochodzące ze sprawdzonych źródeł Ameryki Południowej, Afryki i Azji, gdzie uprawa ekologiczna jest prowadzona już od kilkunastu lat. Postępowanie z ziarnem kakaowym z takich upraw niczym się nie różni od kakao ze zwykłych upraw. Żaden ze sposobów jego obróbki nie umniejsza organiczności tego szlachetnego surowca.
Również bez cukru ciężko byłoby uzyskać dobrą czekoladę, a ten jest najczęściej pozyskiwany z Filipin i Paragwaju. Mowa tutaj oczywiście nie o cukrze buraczanym, a o nierafinowanym cukrze trzcinowym. Najczęściej do tego celu używa się cukru Muscovado, którego cena waha się w granicach 15 zł za kilogram.
Kolejnym surowcem jest mleko w proszku. Tego surowca jednak nie musimy szukać na drugim końcu świata, jest on bowiem już dostępny na polskim rynku dzięki wysiłkom wielu rolników, którzy podjęli trud produkcji ekologicznego mleka.
Co ważne, przy produkcji ekologicznej czekolady rezygnuje się z wszystkich dodatkowych surowców, które nie są niezbędne, takich jak barwniki czy substancje dodatkowe – np. emulgatory. Zwiększa się tym samym udział kakao – z korzyścią dla naszego zdrowia.
Ekologiczne żelki
Również łakocie tego typu można spotkać na rynku słodyczy. Najistotniejszymi surowcami w ich produkcji są cukier i środek żelujący, dzięki któremu uzyskują one swoją konsystencję. W przypadku cukru, podobnie jak przy produkcji czekolady typu bio, używa się nierafinowanego cukru trzcinowego. Rolę środka żelującego może pełnić zarówno wieprzowa żelatyna, jak i wszelkie gumy arabskie, agar-agar i pektyna nieamidowana. Wszystkie te środki dostępne są w wersji bio. Do barwienia tej grupy produktów używa się najczęściej różnych koncentratów warzywno-owocowych, np. z jabłek czy malin, tzw. biożywności barwiącej.
Na atrakcyjność żelek wpływają również aromaty, które są różnymi ekstraktami roślinnymi bądź olejkami ze skórek owoców cytrusowych. W celu wyostrzenia smaku żelek używa się jedynie kwasku cytrynowego, w którym nie dokonano ingerencji genetycznej.
A może ciasteczko?
Ciasteczka, wypiekane z pieczołowitą starannością, również mogą być ekologiczne dzięki dodaniu do nich surowców z upraw organicznych. Ciastka i wyroby cukiernicze w znacznej mierze składają się z mąki, która jest podstawowym budulcem dobrze wyrobionego ciasta – i to od niej trzeba tak naprawdę zacząć. Producenci do ich wypieku używają najczęściej pełnoziarnistej mąki orkiszowej bądź owsianej, którą mieszają z nierafinowanym cukrem trzcinowym.
Wiele wyrobów ciastkarskich jest dodatkowo wzbogacanych aromatami, np. maślanymi, oraz barwnikami, jednak producenci biociastek rezygnują z tych substancji dodatkowych. Również wszelkie słodziki oraz sztuczne substancje dodatkowe nie mają tu zastosowania.
Przy produkcji ciastkarskiej nie należy zapomnieć o tłuszczu, który nadaje ciastu plastyczność, a w późniejszym etapie stanowi nośnik smaku. Oczywiście produkcja ekologicznych ciastek eliminuje w zupełności tłuszcze utwardzone na rzecz np. oleju palmowego.
Zjeść ciastko czy mieć ciastko?
Czy słodycze ekologiczne są mniej kaloryczne? Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest trudna. Organiczna żywność, mimo lepszego składu pod względem mikroelementów i braku pestycydów, wcale nie jest mniej tucząca. Jej wartość energetyczna pozostaje bez zmian w stosunku do żywności konwencjonalnej. Mimo to bez wątpienia jest ona grzechu warta. n
mgr Piotr Ławrowski