Zwykle większość z nas ma wrażenie, że prawo mu nie sprzyja i nie jest po jego stronie. Ale to właśnie prawo oferuje nam możliwości dobrego wypromowania produktu. Najlepszym przykładem jest etykieta umieszczona na produktach, która jest niezwykle rygorystyczna, a jednocześnie oferuje wiele możliwości.
Podobne artykuły
Jak deklarować alergeny? – dodatkowe wytyczne Komisji EuropejskiejObowiązek kontrolowania akryloamidu – wymóg nowych przepisów prawnychWartość odżywcza w pytaniach i odpowiedziachWykorzystaj brak wyraźniej granicy prawa i marketingu
Etykieta umieszczona na produkcie musi uwzględniać bardzo rygorystyczne przepisy określające: cechy produktu, termin ważności, warunki przechowywania, sposób spożycia i wiele innych. Przepisy prawa wymagają informowania o składnikach zawartych w produkcie. Oznacza to, że informacja zamieszczona na etykiecie jest przez klientów traktowana jako obowiązek prawny, a nie działanie marketingowe.
W tym miejscu zaciera się wyraźna granica między obowiązkiem prawnym a marketingiem, tym bardziej, że zawartość etykiety ma bardzo wysoką wiarygodność, dzięki czemu łatwo zawrzeć na niej wartościowy komunikat reklamowy o faktach związanych z danym produktem.
Obróć prawo na własną korzyść
Jeśli nasz produkt nie zawiera składników niepożądanych, jak substancje oznaczone symbolem „E”, a także jest wolny od produktów niekorzystnych dla organizmu, nienaturalnych, warto to podkreślić. Paradoksalnie, to samo dotyczy składników, które – bez względu na swoje właściwości – są niemodne lub zostały okrzyknięte przez media jako niepożądane.
Chwaląc się swoją etykietą, pamiętaj, że ludzie są wzrokowcami. To głównie dlatego wokół nas mnożą się coraz to nowsze certyfikaty i medale. Dlatego zachęcam, aby zaprojektować specjalne logo, które samo w sobie nie świadczy o certyfikowaniu produktu, jednak w oczach konsumenta stanowi gwarancję jakości i solidności. Logo równie dobrze może dotyczyć cechy produktu, np. gwarancji świeżości lub chrupkości. Patrząc na nieświadomość dokonywania zakupów przez konsumentów, prawdopodobnie niewielu z nich przeanalizuje, co symbolizuje ten znak graficzny. Większość z nich skupi się na logo i założy, że produkt poddany został badaniom jakościowym, które ktoś wnikliwie przeanalizował i zatwierdził.
Sprzedawaj poprzez edukację
Niektóre produkty, a szczególnie pieczywo, często wpływają korzystnie na funkcjonowanie organizmu. Paradoksem jest więc ukrywanie korzyści spożywania produktów droższych.
Rozwijając myśl związaną z reklamowaniem produktów przy jednoczesnym uświadamianiu konsumentom ich składu i właściwości, bardzo łatwo przeprowadzić kampanię reklamową opartą na informacjach zawartych na etykiecie. Prawo polskie zezwala na wykorzystanie w reklamie faktów oraz porównanie własnych produktów do produktów oferowanych przez konkurencję. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygotować prostą grafikę, na której obok siebie zestawimy nasz produkt oraz produkt konkurencyjny. Następnie opiszemy je nazwami produktów oraz wypiszemy informacje zawarte na etykiecie. Im więcej dodatków typu „E” w produkcie konkurencji, tym lepiej.
Bądź bezkompromisowy względem gorszych konkurencyjnych produktów. Jako ekspert w swojej dziedzinie poczuj się odpowiedzialny społecznie za poszerzanie świadomości konsumentów na temat dokonywania świadomych zakupów oraz właściwego żywienia.
Produkt, który zawiera więcej naturalnych składników, będzie wyróżniał się na tle pozostałych. Z pewnością jego wytworzenie kosztowało drożej niż produkcja gorszej jakości wyrobów z większą ilością niepożądanych składników, warto więc zwrócić uwagę klienta na to, co konsumuje. Można w tym celu porównać własne wyroby dobrej jakości z niezdrowymi produktami na rynku. Co więcej, forma reklamy tego typu cechuje się wysoką skutecznością, ponieważ umożliwia szybkie porównanie, które może wywołać szok u odbiorcy. Ważny jest także fakt, że bodźce wywołujące najwięcej emocji są najlepiej zapamiętywane, a także częściej rozmawia się na ich temat. Zresztą każdy inteligentny człowiek, widząc podobne produkty o podobnej cenie, różniące się diametralnie wpływem na organizm i zdrowie, wybierze ten korzystniejszy dla niego i całej jego rodziny.
Rola sprzedawcy
Ważną rolę w informowaniu klienta o produkcie, jego składnikach oraz wpływie na organizm i samopoczucie odgrywa sprzedawca, który nie tylko podaje klientowi produkt, ale także powinien być jego doradcą. Niestety – rzeczywistość jest zupełnie odmienna. Najczęściej klient nie wie, co kupuje, ponieważ sprzedawca nie wie, co sprzedaje. Paradoksem jest więc fakt, że większość ekspedientek podających produkty zza lady nie zna ani korzyści, ani wad charakteryzujących określony wyrób, przez co nie może realnie wpływać na zwiększenie sprzedaży. Nawet jeśli wybaczymy sprzedawcom brak wiedzy i wyszkolenia, trudno zrozumieć brak dostępu do informacji przy sklepowych półkach na temat składu produktu, a tym bardziej jego właściwości. To samo można powiedzieć o supermarketach, jednak w przypadku tych punktów sprzedaży być może jest to decyzja świadoma.
Warto zwrócić uwagę na oferowane za pośrednictwem naszej redakcji szkolenia dla Ekspedientek – więcej informacji na
www.MistrzBranzy.pl/ekspedientki .
Wyróżnij się albo zgiń
Etykieta może być najważniejszym sposobem dotarcia do właściwego klienta. Przeglądając sklepowe półki, łatwo zauważyć, że na pierwszy rzut oka większość produktów jest niemalże identyczna z użytkowego punktu widzenia, przez co trudno jest zakomunikować ich wyjątkowość. To kolejny argument, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom grupy docelowej i w konsekwencji skłonić do zakupu poprzez jasno określoną tożsamość i wizerunek. Wartościowy produkt powinien być wsparty solidną marką, która zaspokaja również emocjonalne potrzeby klientów.
Michał Rusek, www.MarketingFanpage.pl