...

Szanowny Użytkowniku

25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Poniżej znajdują się informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych w Portalu MistrzBranzy.pl

  1. Administratorem Danych jest „Grupa 69” s.c. z siedzibą w Katowicach, ul. Klimczoka 9, 40-857 Katowice
  2. W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Administratorem pod adresem e-mail: dane@mistrzbranzy.pl
  3. Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
  4. Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
  5. Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
  6. Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
  7. Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
  8. Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
  9. Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
  10. Administrator informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.

Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności.

dodano , Redakcja PS

Polskie wety współcześnie - kulisy powstania albumu „Wykwintne desery polskie”

Jeżeli za projektem cukierniczym stoją nazwiska takich mistrzów, jak Bożena Sikoń-Wojtal, Janusz Profus, Paweł Małecki czy Michał Doroszkiewicz, to wiadomo, że czeka nas poezja smaków i perfekcja form. Kiedy do projektu włącza się Wydawnictwo BOSZ, wtedy powstaje prestiżowy album – taki jak najnowsze „Wykwintne desery polskie”.

Dobrym duchem publikacji jest Anna Komorowska. To w dużej mierze dzięki inicjatywie Pani prezydentowej powstał album o wykwint­nych deserach polskich. Po roku inten­sywnych prac, 23 listopada 2015 r. ofi­cjalnie zaprezentowano ekskluzywne wydanie z deserami 23 cukierników, w którym znalazły się przepisy Anny Ko­morowskiej. „Wykwintne desery polskie” stanowią drugą część tytułu „Wykwintna kuchnia polska”, uhonorowanego trzecią nagrodą w międzynarodowym konkursie Gourmand World Cookbook Awards 2013. Kontynuację widać w formie wydania, ob­jętości, a także w nazwiskach niektórych autorów. Obok wybitnych, utytułowanych mistrzów mamy silną reprezentację mło­dego pokolenia polskich cukierników.

 

   
 

ZAMÓW JUŻ DZIŚ
Od stycznia album „Wykwintne desery polskie” dostępny jest w redakcji „Mistrza Branży”w cenie: 290 zł brutto + koszt wysyłki: 13 zł

Zamówienia: prenumerata@mistrzbranzy.pl,
tel. 881 610 660, 32 729 96 80

 

 

Creme de la creme
Do albumu zaproszone zostały osoby, któ­re już współpracowały przy poprzednim projekcie, czyli Tomasz Deker, Paweł Mie­szała oraz Paweł Małecki. Są też cukierni­cy, którzy pracowali przy czekoladowych pisankach prezentowanych na Expo Sweet czy uczestniczyli w warsztatach organizo­wanych w Pałacu Prezydenckim przy oka­zji świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy.
– Zaprosiliśmy również cukierników z re­stauracji szefów, którzy wspierali nas przy pierwszym albumie, tj. Wiolettę Jaworek od Karola Okrasy, Marcina Zawadzkiego od Pawła Oszczyka, Mateusza Dziwosza od Wojciecha Amaro i Rafała Gajownika z Belvedere. Idąc tym tropem, posta­nowiliśmy, by dołączyli do tego grona cukiernicy z pracowni bardzo uznanych szefów kuchni, stąd w składzie: Paweł Pojawa (hotel Warszawa) – wymienia Ja­nusz Profus, maestro czekolady, jeden z pomysłodawców albumu. Dzięki temu projekt to również przegląd polskich oso­bowości cukierniczych.

Klasycznie i w nowej formie
Zadaniem cukierników było przygotowanie deserów z regionu, z którego pochodzą. – W albumie każdy region Polski ma swojego reprezentanta, czasem zdarza się, że jest ich kilku. Dzięki temu zebraliśmy recep­tury z całej Polski, od Sopotu po Zakopa­ne, od Szczecina po Rzeszów, od Poznania po Białystok – dodaje nasz rozmówca, któ­ry wspólnie z żoną Joanną Klimas-Profus reprezentował Śląsk. Cukiernicy mieli przy­gotować co najmniej dwa desery: jeden w formie tradycyjnej oraz jego dekonstruk­cję. – Nie chcieliśmy jedynie powtarzać receptur za naszymi mamami i babciami, ale pokazać desery w nowoczesnej od­słonie, tzw. talerzowej – dodaje.

 

W albumie pojawiły się tradycyjne pol­skie szlagiery cukiernicze w klasycznej odsłonie, jak np. wuzetka, faworki, pier­nik toruński, babka poznańska lub ko­łocz śląski. W przepisach Anny Komorow­skiej znajdujemy klasyczne słodkości, jak ciasto ucierane, jabłko pieczone, kisiel z czarnego bzu oraz pączki z różą. Kla­syka to jedynie pretekst do stworzenia wykwintnych deserów, ale z zachowa­niem polskości.

– Kolejnym kryterium przygotowania de­seru było używanie produktów typowo polskich. Zdarzyło się oczywiście, że ktoś jako dodatku użył np. zielonej herbaty Matcha, marakui lub granatu. W recep­turach królują jednak nasze rodzime owoce: gruszki, jabłka, maliny, borówki, porzeczki, rabarbar, agrest... Niektórzy wykorzystali nie tylko owoce, ale i warzy­wa. Pojawiła się np. skorzonera, marchew czy pasternak, a nawet ogórki. Mamy też dawno zapomniane składniki, jak rokit­nik, jarzębina lub czarny bez. Nie zabra­kło przypraw korzennych oraz szafranu, który w dawnych czasach pojawiał się w polskich deserach – wymienia maestro czekolady.
W efekcie dzięki talentowi cukierników oraz fotografowi każdy deser wygląda zja­wiskowo. Z pewnością jest to też zasługa podania deserów na najlepszej porcela­nie, nie tylko z Polski.

O wyborach cukierników
Jak przyznaje wielu mistrzów biorących udział w projekcie, przygotowanie re­ceptur do albumu było ciekawym wy­zwaniem. Prace niejednokrotnie budziły wspomnienia związane z własnym do­mem, miastem czy regionem. Do głosu dochodziły sentymenty i przywiązanie do rodzinnych receptur – co było zna­mienne zwłaszcza dla cukierników re­prezentujących kolejne pokolenie w rze­mieślniczych cukierniach. – Jako pierwszy deser wybrałam sękacz, który jest obo­wiązkowym elementem stołów na podla­skich przyjęciach rodzinnych. W książce umieściłam tradycyjną recepturę, której nauczyłam się od taty. To on zaszczepił we mnie miłość do cukiernictwa i cały czas jest moim mentorem – podkreśla Marta Truskolawska z Cukierni „U Lecha”. Podobne bodźce zadziałały u Małgorzaty Weber, która na pierwszy deser wybrała babkę poznańską. – Zaprezentowałam ją w tradycyjnej formie, do której mam szczególny sentyment, ponieważ auto­rem tej receptury jest mój tata, mistrz cukiernictwa Marian Weber – wspomina poznańska mistrzyni cukiernictwa i de­koracji. Z kolei u mistrza Roberta Główki naturalnym wyborem był deser z pącz­kami – wszak ponad 20 lat był „strażni­kiem” standardu najsłynniejszych w kra­ju pączków A. Blikle.

Wybory cukierników pokazują siłę przy­wiązania do tego, co wynieśli z rodzin­nego domu czy miejsca, z którym czują się związani. Jednak szacunek dla prze­szłości i umiejętność czerpania z tradycji to punkt wyjścia, by mówić o rozwoju cukiernictwa, na co zwrócił uwagę Michał Doroszkiewicz. – Starałem się połączyć tradycyjny smak ze współczesną formą estetyczną. Celem ukazania tych klasycz­nych smaków było podkreślenie prze­mijającego czasu. Tak jak wszystko się zmienia, również estetyka form prezenta­cji wyrobów cukierniczych ulega ewolu­cyjnym transformacjom. Nie powinniśmy tego procesu zatrzymywać. Wręcz cały czas rozwijać go z poszanowaniem dla tradycyjnych smaków, które dają każde­mu konsumentowi wiele miłych wspo­mnień – podsumował wielokrotny zwy­cięzca konkursów cukierniczych.

O tym, jak ważna jest tradycja, do któ­rej warto wracać, niech świadczy wstęp do albumu, autorstwa Jana Łazińskiego – „Wety, cukry i leguminy”. Znajdziemy tam sporo historii o znanych polskich firmach cukierniczych i wielkie nazwiska, jak Piasecki (dziś firma Wawel), Blikle, Wierzynek, E. Wedel. Dowiemy się, skąd cukiernicy czerpią inspirację, przy okazji podziwiając piękne archiwalne zdjęcia.



 

Czy powstanie kolejny album o cukiernictwie?
Mimo że album prezentuje wiele regional­nych smaczków, nie wyczerpuje tematu polskich smaków. – Z całą pewnością to nie koniec naszych pomysłów, gdyż publikacja ta nie wykorzystuje całego potencjału polskiego cukiernictwa. I tak mamy tu więcej cukierników, niż przewi­dywaliśmy w pierwotnym zamyśle. A tak­że więcej zdjęć, niż było planowane – wy­szły po prostu tak piękne, że trudno było je usuwać. Chcielibyśmy jednak uhono­rować jeszcze więcej nazwisk. I dlatego na pewno powstanie kolejna publikacja – zakończył Janusz Profus. Jest szansa, że w przyszłości równie ładnego albumu doczeka się polskie pieczywo.

Anna Kania, Aurora Czekoladowa

 



Bieżące wydanie czasopisma

Poznaj sezonowe trendy tortowe oraz receptury lodziarskie finalistów Gelato Poland, przekonaj się jak ważne jest śniadanie w piekarni...

  • Wykup prenumeratę
  • Wspieraj twórczość

  • Zobacz więcej
    Bieżący numer

    Polecamy przeczytać

    Aktualny numer Mistrza Branży, zobacz online lub pobierz PDF >>

    Mistrz Branży

    Maszyny i urządzenia do produkcji