Młodzi ludzie coraz częściej unikają jedzenia normalnych posiłków w ciągu dnia na rzecz spożywania przekąsek. To, co brzmi jak katastrofa dietetyczna, może być szansą dla producentów, którzy stworzą snaki lepsze i zdrowsze, niż schabowy z ziemniakami.
Podobne artykuły
Ciekawe czasy dla piekarzyCzym żywi się świat – innowacje na rynku słodyczy, część IIJemy coraz więcej przekąsekRośnie liczba osób zajadających się snakami. Jak wynika z raportu przeprowadzonego przez Canadean już prawie 40% młodych (18-34 lat) przyznaje, że je przekąski regularnie. Co więcej, zastępuje nimi tradycyjne 3 posiłki w ciągu dnia. Dlaczego wybierają je zamiast pełnowartościowego obiadu? Wyniki badań wskazują na różne przyczyny: od zapotrzebowania na szybkie doładowanie energii po zaspokojenie psychologicznych potrzeb - odstresowanie się lub nagrodzenie siebie. Często tai wybór dyktuje też okazja, jak np. wspólne oglądanie filmu, uczestnictwo w sportowych imprezach lub spotkania ze znajomymi.
Im częściej konsumenci zwracają się ku wyborowi przekąsek w celu zaspokojenia licznych codziennych potrzeb i przy różnych okazjach, daje to nieprawdopodobne możliwości producentom, nie wyłączając w tym korzyści dla zdrowia oraz tworzenia opcji zarówno słodkich jak też wytrawnych. - Ważne jest, by producenci poznali potrzeby wszystkich konsumentów, ale decydujące może okazać się skupienie na młodszej grupy - wyjaśnia Katrina Diamonon, konsultant ds. preferencji konsumentów w firmie Canadean. - Nie tylko dlatego, że znacznie częściej sięgają oni po przegryzki, ale też ich zachowania zakupowe wpływają na wybory innych (rodzeństwa, kolegów, opiekunów). Poza tym, prawdopodobnie potrzeba sięgania po snaki zostanie w nich utrwalona na długi czas, by następnie przenieść ją na kolejne pokolenia.
Przekąski są o tyle atrakcyjne, że zaspokajają wiele potrzeb poza samym głodem. Tu trzeba jednak zwrócić uwagę na wiek adresatów. W związku z tym, że pokolenie millenialsów (urodzeni między 1980 a 1994 r.) faworyzują mięso w diecie bardziej, niż inne grupy konsumentów, producenci powinni skupić się na rozwoju przekąsek mięsnych i stworzyć nowe wariacje z jego udziałem.
- Producenci coraz chętniej eksperymentują dodając do swoich przekąsek białko, a także tworząc nowe kształty oraz wyjątkowe smaki. Wszystko po to, by przenieść ich zjadanie z poziomu tradycyjnych sklepowych snaków na poziom ekscytującego doświadczenia smakowego. Wtedy faktycznie taka przekąska będzie mogła być bezpiecznym i dobrym zamiennikiem posiłku. Jeśli dodamy do tego przejrzystą etykietę oraz etykę produkcji dodatkowo wzmocni to pozycję przygotowanych produktów - wyjaśnia Diamonon.