Żywnościowe wynalazki potrafią zaskoczyć, zadziwić, wprawić w konsternację, a nawet rozbawić. W tej kategorii można znaleźć też produkty ciekawe i pożyteczne z punktu widzenia potrzeb współczesnego świata. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że bardzo często balansują one na granicy dobrego smaku i efekciarstwa…
Podobne artykuły
Cukiernia na diecie roślinnejHybryda na ulicach, czyli deserowe dziwolągiSztuka molekularna według Krzysztofa Polokamateriał z numeru drukowanego Mistrza Branży, styczeń 2016
Lody świecące w ciemności
Trend „żywnościowych wynalazków” kwitnie w najlepsze, a dowodem tego są m.in. wprowadzone na rynek, co prawda dwa lata temu, lody Cornetto. W smaku lodów nie ma nic nadzwyczajnego, ale zwraca uwagę efekt, jaki one wywołują, a mianowicie zjawisko fluorescencji. Dzieje się to za sprawą specjalnie do tego celu użytych enzymów, które poprzez katalizę zachodzących reakcji chemicznych wydzielają energię w postaci światła. Oczywiście ta specjalna grupa enzymów nie będzie funkcjonowała w każdym produkcie z prostej przyczyny – jest pod względem budowy chemicznej białkiem, które w podwyższonej temperaturze może zwyczajnie denaturować. W lodach sprawdza się świetnie, a najlepiej przekonać się o tym chociażby w kinie.
Smakowa matrioszka
Kolejnym produktem, który może nas zaczarować, jest cukierek rozpuszczalny „Mamba Magic” niemieckiej firmy Storck. Cukierek ten podczas żucia zmienia swój smak, raz w jeden, raz w drugi. Jak to możliwe? Otóż sam cukierek jest aromatyzowany jednym aromatem, a następnie do masy dorzuca się zakapsułkowany drugi aromat.
Podczas żucia uwalnia się pierwotny aromat, który występuje w wolnej postaci w masie, a następnie dochodzi do rozpuszczania i rozgryzania drugiego zakapsułkowanego aromatu, który wydobywa swoją nutę smakową. Producenci aromatów zakładają taką zachodzącą metamorfozę smaków nawet do 8 rodzajów następujących po sobie. Produkt ten rozwinięto w 4 wersjach smakowych: ananas-pomarańcza, limonka-malina, wiśnia-jabłko i mango-truskawka.
Prawie jak posiłek?
W świecie, w którym ciągle brakuje nam czasu, rośnie sektor produktów mających zastąpić śniadanie lub uzupełnić energię w ciągu dnia.
Przykładem jest „Müslidrink” – jogurt pitny z owocami i drobno zmielonymi ziarnami. Ze względu na mniejszą zawartość tłuszczu i brak cukru mleczny napój nadaje się dla osób szczególnie dbających o linię.
Z kolei dla tych, którzy nie liczą kalorii, ale są fanami żelków, pianek marshmallow, lukrecji holenderska firma Look o Look stworzyła słodki zestaw sushi. Ładnie ułożone we wkładce i finezyjnie pozwijane łakocie bez wątpienia przypominają japoński specjał. Czy jednak nie za słodki?
W dobrym smaku
Ciemne jak ziemia ciasteczka Oreo nie tracą na popularności, a ich sprzedaż stale rośnie. W walce o zainteresowanie klientów powstają nowe smaki – obok klasycznego nadzienia śmietankowego mamy m.in. wersję malinową, miętową, cytrynową i ciekawą opcję na jesień-zimę – krem o smaku dyni z cynamonem.
Jeszcze ciekawiej dzieje się w świecie popcornu. Dotychczas skupialiśmy się jedynie na popcornie z cukrem lub solą, ale dzięki pracy technologów udało się nakierować ten produkt na inne smaki. Oczywiście doprawić i aromatyzować popcorn nie jest wielką sztuką, sęk w tym, by te zabiegi smakowo zagrały. Popcorn charakteryzuje się wysoką zawartością tłuszczu, przez co jest bardzo kaloryczny, ale też pomaga podbić inne smaki. Popcorn o smaku latte macchiato, cytrynowym czy chilli z miodem może być doskonałą przekąską umilającą np. czas oczekiwania na film.
Pomysłowość producentów nie zna granic. Do kogo trafiają żywnościowe wynalazki? Głównie do klientów młodych, wyczulonych na nowinki, którzy zacierają ręce i wyostrzają wzrok w poszukiwaniu czegoś intrygującego czy też zwyczajnie innego. I choć takie wynalazki balansują na granicy dobrego smaku i efekciarstwa, to trzeba przyznać, że potrafią zwrócić uwagę.
mgr Piotr Ławrowski