5 grudnia 2017 r. w Szanghaju otwarta została największa na świecie kawiarnia Starbucks. Na powierzchni 2,7 tys. mkw. umieszczono nie tylko strefę kawiarnianą, zbiorniki do palenia kawy, ale także… piekarnię.

Chińska kawiarnia jest kolejnym po Seattle, Nowym Jorku, Chicago, Tokio oraz Mediolanie lokalem typu Reserve Roastery, czyli łączącym w sobie kawiarnię oraz piekarnię włoskiej marki Princi. Najnowszy lokal tej amerykańskiej sieci jest największym i najbardziej nowoczesnym z dotychczas działających. Odwiedzający lokal znajdą tu m.in. najdłuższą ladę barową na świecie, dwupiętrową miedzianą beczkę do prażenia kawy czy drukowaną herbatę 3D. Howard Schultz, prezes zarządu Starbucks, podczas otwarcia lokalu w Szanghaju mówił, że analitycy firmy szacują, że do 2021 r. Starbucks Reserve Roastery będą stanowić ok. 20 proc. całej światowej sieci kawiarni.

Zarządzająca chińskim oddziałem Belinda Wong zapowiada, że każdego dnia ma powstawać tu ponad 80 różnych rodzajów wypieków produkowanych z wyłącznie włoskich surowców. Co będzie można tutaj zjeść, oprócz znanych z wcześniejszych lokali Starbucks muffinek czy croissantów? Jak zapewniają przedstawiciele Starbucks China, podstawą będzie pieczywo tzw. domowe, czyli typowo włoskie bułki, a także focaccie z mozzarellą, kanapki z włoskimi wędlinami (np. bresaolą i mortadellą) czy cornetti, tj. rogaliki. Wszystkie receptury opracowane zostały przez piekarza Rocco Princi, który prowadzi piekarnie w Mediolanie oraz Londynie, a który został zaproszony do rozwijania sieci kawiarnio-piekarni światowego potentata kawy.

Małgorzata Milian-Lewicka