Sok pomidorowy, witamina C, kefir lub rosół. To najczęściej stosowane metody na kaca. Istnieje też nieco inna forma lekarstwa. Lody. Z bardzo wyjątkowym dodatkiem - paracetamolem. Gdzie można poratować się takim słodkim specyfikiem?
Dziś nikogo już nie dziwią lody o najróżniejszych smakach lub z oryginalnymi dodatkami. Nie mniej z pewnością każdego zaskoczy w witrynie widok lodów z... paracetamolem!
Na taki pomysł wpadła - o dziwo! - piekarnia Nagelkerke z niewielkiego miasteczka w Holandii. Ideą twórców było niesienie pomocy mieszkańcom cierpiącym po zabawach podczas karnawału oraz licznych zabaw odbywających się w regionie. Szlachetne pobudki nie wystarczyły jednak holenderskiemu Urzędowi ds. Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumpcyjnych, który stwierdził, że tego typu lody nie mogą być sprzedawane. Tak duża ilość paracetamolu wymaga, by piekarnia miała specjalne pozwolenie wymagane do podawania leku, co zmienia ją w aptekę-piekarnię ... A to brzmi jeszcze dziwniej, niż lody z paracetamolem...
Właściciel piekarni, Jan Nagelkerke, stwierdził, że póki co lodów na kaca nie będzie sprzedawał. Nie mniej zachowa je w witrynie by klienci mogli chociaż podziwiać mrożoną ciekawostkę. Naszym zdaniem powinni je zestawić z lodami o smaku piwnym lub szampańskim ;-)
źródło: http://juiceonline.com