Od kilku dni jedna z popularnych sieci dyskontów ma w ofercie lody o nazwie Bitcoin. Są charakterystyczne - czarny kolor, czarno-złote opakowanie. Są produkowane przez polską rodzinną firmę z prawie 40-letnią lodziarską tradycją.

W roku 1983 w Wągrowcu Krystyna Willisch za namową swojej koleżanki otworzyła lodziarnię. Lodziarnia powstała w rodzinnym domu Krystyny i Marka Willischów, rodziców obecnego właściciela firmy. Lody były sprzedawane z okienka, a firma nosiła nazwę KrysMar, od imion jej założycieli. W tym samym miejscu powstała później pierwsza kawiarnia sprzedająca lody Willischów, gdzie na zapleczu rozpoczęła się produkcja lodów wg autorskich receptur, z naturalnych składników. W 2013 roku, kiedy firmę przejął syn, Robert Willisch, zostały podjęte decyzję o jej unowocześnieniu, odświeżeniu jej wizerunku, ulepszeniu receptur. Lodziarnie pod marką Willisch zaczęły powstawać w 2014 roku, najpierw w Pile, potem w kolejnych miastach; rozwinął się system franczyzowy i obecnie jest to sieć 33 punktów. W 2019 został również uruchomiony sklep internetowy, ruszyła sprzedaż lodów w kubeczkach. Kolejnym krokiem po debiucie lodów Bitcoin w sklepie internetowym producenta jest sprzedaż pierwszego lodziarskiego produktu w ogólnopolskiej sieci.

Lody Bitcoin to połączenie wanilii i karmelu z solą himalajską, czarny kolor nadaje im węgiel roślinny z kokosa. Skąd nazwa? Drugą odnogą rodzinnego biznesu Rafała Willischa jest firma Willisch Finance, w zainteresowaniach właściciela leżą kryptowaluty i rozwój technologii blockchain, stąd inspiracja do połączenia lodziarstwa z bitcoinem, stworzenia niestandardowych lodów, których wygląd i nazwą mają kojarzyć się z innowacyjnością, marką premium.

źródło: https://willisch.pl/

zdjęcia: Willisch

ESS