...

Szanowny Użytkowniku

25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Poniżej znajdują się informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych w Portalu MistrzBranzy.pl

  1. Administratorem Danych jest „Grupa 69” s.c. z siedzibą w Katowicach, ul. Klimczoka 9, 40-857 Katowice
  2. W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Administratorem pod adresem e-mail: dane@mistrzbranzy.pl
  3. Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
  4. Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
  5. Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
  6. Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
  7. Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
  8. Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
  9. Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
  10. Administrator informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.

Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności.

dodano , Administrator

Tu powstaje najdroższy chleb świata

To spełnienie marzeń o dobrym chlebie. To właśnie w Hiszpanii – w piekarni Panaderia Pan Piña – powstał najdroższy chleba na świecie.

Jednak to nie on jest największym powodem do dumy właściciela, który chlubi się przede wszystkim kontynuacją rodzinnego biznesu, gdzie chleb produkuje się w starym stylu – ręcznie formując bochenki powstające z mąki ze zbóż niemodyfikowanych genetycznie i piekąc je w piecu opalanym drewnem. Piekarnia funkcjonuje od 1940 roku, a jej siedziba mieści się w miejscowości Algatocin w Hiszpanii (Malaga). Chleby w Panaderia Pan Piña produkuje się wedle dwóch najważniejszych zasad – nieśpiesznie i na zakwasie



Natalia Aurora Ignacek: Przyzna­jesz, że używasz tych samych tech­nik i przepisów co Twój przodek, który założył piekarnię. Czy w firmie coś w ogóle się zmieniło?
Juan Manuel Moreno: Jeśli coś się zmie­niło, to to, że obecnie mamy w piekarni więcej pracowników (śmiech).

Używacie jakiś maszyn?
Oczywiście, w starym stylu nie znaczy bez udogodnień. Pierwsze mieszanie składni­ków odbywa się u nas za pomocą miesiarki, aż do ich całkowitego zintegrowania, ale rzeczywiście – reszta procesu przeprowa­dzana jest ręcznie, począwszy od dzielenia ciasta na porcje, ważenia i drugiego ugnia­tania w celu ukształtowania.

Czy tradycyjna metoda oznacza w przypadku Waszej piekarni uży­wanie pieca opalanego drewnem?
Dokładnie. Bez wątpienia pieczenie chleba w piecu opalanym drewnem zawsze będzie lepsze niż w nowoczesnym piecu. Przede wszystkim takie pieczenie jest zupełnie inne! Ciepło emitowane przez drewno jest bardziej jednorodne, stopniowo wnika w ciasto bez stresu. Poza tym drewno nadaje też pewien aromat i smak, czego nie sposób uzyskać w nowoczesnym elektrycznym piecu. Nawet podczas krojenia widać różnicę w poszcze­gólnych warstwach chleba, skórce, osłonce i miękiszu, który jest znacznie bardziej pu­szysty. Co więcej, piekąc w piecu opalanym drewnem, można bardziej „opatulić” boche­nek ogniem ze względu na okrągły kształt piekarnika, co ułatwia pieczenie pod każdym względem. Wreszcie używanie go wiąże się z filozofią codziennej pracy. To wpływa na wszystkie jej elementy – od zagniatania po pieczenie, formowanie i fermentację.
Z żywym ogniem jest jak z zakwasem, bo to też żywy organizm. Przez to praca piekarza staje się jeszcze bardziej dynamiczna, bo w zależności od warunków czasem trzeba zwolnić, a czasem przyspieszyć. To bar­dzo pracochłonna praca. Tutaj liczą się do­świadczenie i wiedza, piekarz musi je mieć, aby uzyskać doskonały produkt, który ma dłuższy okres przydatności do spożycia: 2 tygodnie zimą i 5-6 dni latem. Na koniec warto dodać, że dzięki takiemu rozwiązaniu w Panaderia Pan Piña mamy też inne pozy­tywy, ponieważ opalanie drewnem znacznie zmniejsza zanieczyszczenie CO2.

 

Zatem zajrzyjmy do tego pieca. Jakie pieczywo w nim wypiekacie?
Wypiekamy wiele rodzajów pieczywa w od­powiedzi na różne gusty i potrzeby, na nie­tolerancje i alergie. Mamy tradycyjne bo­chenki, pieczywo krojone, bułki, muffinki, bagietki, wypieki bezglutenowe, bez lak­tozy, bez cukru, z różnych rodzajów mąki, takich jak: żytnia, orkiszowa, kukurydzia­na, owsina, pszenna, gryczana, ryżowa…

Ta różnorodność mąk bezgluteno­wych wynika z podążania za tren­dami czy faktycznie gluten nie jest najzdrowszym składnikiem pokar­mowym?
Osób z nietolerancjami pokarmowy­mi i alergiami jest coraz więcej, dlatego część zakładu postanowiłem przeznaczyć na tego typu produkcję, bo tym ludziom wciąż jest naprawdę trudno znaleźć odpo­wiednie dla nich produkty. Gluten nie jest zły dla wszystkich, jest szkodliwy dla osób uczulonych lub z nietolerancją. Alergie te rozwinęły się z czasem z powodu modyfi­kacji genetycznych i złego przetwarzania surowców używanych do wypieku chleba, w tym przypadku mąki, i ogólnie złej diety. Niestety u coraz większej grupy osób rozwi­ja się ten rodzaj nietolerancji, a to z powo­du produktów transgenicznych i tych, które są owocem prac w laboratorium.

Odmiany pradawnej pszenicy lub innych zbóż zanikają z powodu modyfikacji nasion w celu stworzenia gatunków bardziej od­pornych na różne rodzaje klimatu. Tracimy to, co jest naturalne, czego efektem jest wzrost problemów związanych z nietole­rancjami pokarmowymi i alergiami. Wła­śnie dlatego w naszej piekarni tak bardzo dbamy o najwyższej jakości, niemodyfiko­wane, starannie dobierane mąki, chcemy w ten sposób uzyskać produkty smaczne, bezpieczne i zdrowe.

 

Dbacie do tego stopnia, że to właśnie Wasza piekarnia stała się miejscem, gdzie powstał najdroższy chleb świa­ta! Zastanawiam się, jakie surowce miały w tym udział? Czy cena tego chleba wynika z ich doskonałości?
To w sumie był miły zbieg okoliczności, rozdawałem chleb w sklepie z artykuła­mi dla smakoszy i widziałem, jak w tym samym momencie dostarczają tam naj­droższą kawę na świecie. Właśnie wtedy pomyślałem sobie: dlaczego by nie zrobić najdroższego chleba na świecie?! Zacząłem intensywnie zastanawiać się, jakie składni­ki wybrać. Krok po kroku pomysł nabierał kształtu, aż stał się rzeczywistością. Jestem dumny, że to akurat mój pomysł! Było to dla mnie nie lada wyzwanie i udało mi się, nigdy nie sądziłem, że o tej chlebowej przy­godzie będzie głośno na całym świecie.

Co zawiera ten najdroższy chleb? Z czego wynika jego cena?
Sam proces powstawania trwa ok. 18 go­dzin, ciasto przechodzi trzy etapy fermen­tacji. W recepturze używamy złota i srebra w trzech różnych formatach (m.in. jako pył i w płatkach). W składzie znajdziemy, m.in. najlepszej jakości nasiona chia, komosy ry­żowej czy orkiszu. Bochenek ma też rodzaj tatuażu wykonanego słodem. Waży tylko 400 gramów, lecz zawiera składniki o war­tości od 900 do 1100 euro.

 

Wiemy już, jakie są składniki najdroż­szego chleba, a jakie są składniki tego idealnego?
Składnikiem idealnego chleba jest cierpli­wość! Najpierw z uwagą wybierz najlepszą możliwą mąkę, a następnie bez pośpiechu zrób z niej chleb. Jaka jest ta najlepsza mąka? Cóż, każda mąka, która nie jest mo­dyfikowana genetycznie i po odpowiednim procesie przemiału, jest dobra do wypieku. Siłę zapewnia zawarte w niej białko – im wyższy procent białka, tym większą będzie miała moc, a w konsekwencji uzyskamy bardziej zwarte pieczywo Jeszcze raz pod­kreślam – przede wszystkim starajmy się o to, by mąka nie była nadmiernie prze­tworzona, genetycznie zmodyfikowana lub zawierała jakieś dodatki.

Bardzo żałuję, że z racji tego, jak bardzo pogorszyła się jakość zbóż, a przez to również mąki i chleba, pie­czywo stało się produktem niechcia­nym, eliminowanym z diety…
Rzeczywiście, obecnie duża część spo­łeczeństwa ograniczyła spożycie chleba, ponieważ uważa, że jest niezdrowy lub powoduje otyłość, a tak nie jest. Pieczy­wo wypiekane z wysokiej jakości składni­ków, z poszanowaniem procesów ugniata­nia i fermentacji, bez ich forsowania, bez dodatków, jest zdrowe.

Niezdrowy jest chleb przemysłowy i nie­stety jest on też najczęściej spożywany ze względu na swoją cenę, ale cena to jakość, użyte surowce i sposób produkcji. Chleb, którego wytworzenie zajmuje 18 godzin, to nie to samo, co chleb, który jest gotowy w mniej niż 2 godziny, wystarczy się zatrzy­mać i pomyśleć. Jakość wiąże się z wyso­kiej jakości surowcami, dobrze wykonaną pracą i wielką miłością. I my w Panaderia Pan Piña tak właśnie pracujemy.

 

Czy właśnie tacy świadomi klienci są głównym targetem Państwa pie­karni?
Głównym klientem Panaderia Pan Piña są mieszkańcy naszego miasta, Algatocín, nasz chleb sprzedajemy również poza gminą, głównie do hoteli, sklepów, super­marketów, zielarni, restauracji i kawiarni rozsianych po całym Costa del Sol, Mala­dze, Granadzie, Kadyksie, Sewilli i Huelvie. Jednak naszymi najbardziej wymagającymi klientami i nie mniej ważnymi z tego powo­du są ci, którzy zamawiają najdroższy chleb na świecie. Ci pochodzą, głównie z Rosji, Dubaju czy Chin, ale także z pobliskiego Costa del Sol. Dodatkowo na życzenie klien­ta możemy spersonalizować pieczywo, opa­trując je nazwą restauracji lub wybranym przez niego „tatuażem”.

Świat usłyszał o Panaderia Pan Pina właśnie za sprawą najdroższego chle­ba. Czy to Wasze największe osią­gnięcie jak do tej pory?
Dla mnie największym osiągnięciem, oprócz stworzenia najdroższego chleba na świecie, była możliwość przejęcia ste­rów w rodzinnym biznesie, który oferuje mi tak wiele. Podtrzymywanie tej szlachetnej tradycji i sprawianie, że wciąż rośnie jak za dawnych lat.

I oby ta tradycja nigdy nie została zapomniana. Dziękuję za rozmowę!

Rozmawiała Natalia Aurora Ignacek




Bieżące wydanie czasopisma

Poznaj sezonowe trendy tortowe oraz receptury lodziarskie finalistów Gelato Poland, przekonaj się jak ważne jest śniadanie w piekarni...

  • Wykup prenumeratę
  • Wspieraj twórczość

  • Zobacz więcej
    Bieżący numer

    Polecamy przeczytać

    Aktualny numer Mistrza Branży, zobacz online lub pobierz PDF >>

    Mistrz Branży

    Maszyny i urządzenia do produkcji