We Francji Wielkanoc to czas wyjątkowych czekoladowych kreacji. Najlepsi chocolatierzy, jak Jean-Paul Hévin czy Pierre Hermé, co roku zaskakują kunsztem i smakiem. Sprawdź, jakie słodkie arcydzieła przygotowali na ten sezon!

We Francji Wielkanoc obchodzona jest zawsze pod znakiem czekolady. Tradycja szukania czekoladowych jajeczek schowanych w ogrodach lub w domu obliguje czołowych francuskich chocolatierów, by wyjątkowo postarać się w przygotowaniu oferty wielkanocnej. Produkty na tą okazję są nie tylko świetnej jakości, ale także pięknie prezentują się. Przygotowaliśmy mały przegląd czekoladowych propozycji znanych francuskich domów czekolady. 

Jean – Paul Hévin i jego poule – star

Jean – Paul Hévin jest nieszablonowym czekoladnikiem. Jego produkty zawsze mają powiew nowości. Tym razem postawił na akcent kosmiczny, którym charakteryzują się tegoroczne czekoladowe jajka, kury, rybki i kurczaczki. Cały cykl produktów wielkanocnych w 2025 roku nazywa się „Nowe Światy” i jest wyprodukowany z ziaren kakaowca Grand Cru z Kamerunu. Ziarna, jak podaje producent, noszą nazwę Hévin-Nkolossang. Produkuje się z nich czekoladę ciemną 70% kakao i mleczną 40%. Ziarna pochodzą z upraw, gdzie respektuje się środowisko naturalne i prawa pracowników. Rybka ozdobiona księżycami, jajko jako planeta Saturn czy kura w otoczeniu gwiazd to przykłady wielkanocnych łakoci Jean-Paula Hévina. Można także kupić jajka, których zdobienie stanowi czekoladowa koronka, a także do nabycia są płaskie, nadziewane figurki. Przepięknie prezentują się paczuszki z mlecznymi lub gorzkimi czekoladkami wypełnionymi praliną. Znajdziemy tam jajeczka, zajączki, dzwoneczki i muszelki. https://www.jeanpaulhevin.com/en/

 Dom Bernachon – siła tradycji

Lyoński Dom Czekolady Rodziny Bernachon lubi podkreślać przywiązanie do tradycji. Swoje czekoladowe kury przygotowuje w 60 – letnich formach. Oryginalnym pomysłem u Bernachon jest skorupka prawdziwego jajka, specjalnie do tego celu przygotowana, wypełniona w środku praliną. Rozbijając skorupkę natrafimy na słodką masę, a nie na żółtko z białkiem. Poza tym kupimy tu tradycyjne czekoladowe rybki, muszle, żółwie oraz inkrustowane jajka z czekolady. https://boutique.bernachon.com/fr/

 Joie do vivre u Pierre’a  Marcoliniego

Patrząc na żółte pudełko czekoladek od belgijskiego czekoladnika Pierre’a Marcolinego trudno nie poczuć radości. Żółty kolor jednoznacznie kojarzy się z wiosną i jego zawartość także sprawi wielką przyjemność. Są tam czekoladki, które reklamuje się hasłem – rzeźbione jak biżuteria. I rzeczywiście pudełko w kształcie jajka zawiera małe jajka, zajączki, dzwonki z wysokiej jakości czekolady wypełnione praliną. – Wielkanocne jajko godne najbardziej wymagających smakoszy – przekonuje producent. Na uwagę zasługują drobne jajeczka od Marcolinego. – Małe kształtem, ale wielkie w smaku – czytamy na profilu instagramowym. Są w mlecznej i białej czekoladzie wypełnione praliną, czyli pastą orzechową, pistacjową z domieszką ciasteczek speculos. https://eu.marcolini.com/en/

Wielkanoc wokół Magdalenki

Cukiernia Ritz Paris Le Comptoir, słynna między innymi z różnych reinterpretacji magdalenek, wykorzystała swój flagowy produkt w ofercie wielkanocnej. Przygotowała magdalenki polane czekoladą w formie zajączków. Są także magdalenki z nadzieniem orzechowym, z polewą z mlecznej czekolady, gdzie na każdej sztuce wygrawerowany jest zajączek. Autorem tych niecodziennych magdalenek jest François Perret. Ciasteczka są zapakowane w gustowne pudełka i prezentują się bardzo elegancko. François Perret przygotował także pewną o nazwie „jajko w czapeczce”. Czekoladowe jajko przykrywa czapeczka, całość to hołd dla legendarnego szefa kuchni Augusta Escoffiera (1846 – 1935), który zrewolucjonizował francuską kuchnię czyniąc ją lżejszą i bardziej finezyjną. https://www.ritzparislecomptoir.com/en/easter

Motyw szachów u Pierre’a Hermé

Innym cukiernikiem i chocolatierem, znanym podobnie jak Jean-Paul Hévin, z wyrafinowanego asortymentu jest Pierre Hermé. Na Wielkanoc 2025 roku przygotował produkty inspirowaną grą w szachy. – Czekolada zamienia się w materiał do eksplorowania, odkrywania, wzbudzając ciekawość – czytamy na profilu instagramowym tego znanego cukiernika. – Gra (w domyśle gra w szachy) staje się doświadczeniem smacznym i ulotnym, a każda figurka to przykład drobiazgowej i precyzyjnej pracy, wynik wysokich umiejętności rzemieślniczych. Rzeczywiście w sklepie chocolatiera zobaczymy jajka, których środkowa część imituje pionki szachowe. https://www.pierreherme.com/en/

K.Sz.