W ostatnich latach na rynku piekarskim pojawia się coraz więcej nowych produktów, które czerpią zarówno z bogatych tradycji, jak i nowoczesnych technologii. Jednym z nich jest pinsa – włoski przysmak zdobywający popularność na całym świecie.
Podobne artykuły
Wariacje na temat fugasówRogale świętomarcińskie czy listopadowe? - wyjaśniamy!Cynamonki – comfort food na jesieńChoć wielu porównuje ją do pizzy, to zupełnie inny produkt, który może stanowić ciekawą alternatywę w ofercie piekarni. Czym zatem jest pinsa, skąd pochodzi i dlaczego warto rozważyć jej wprowadzenie do asortymentu?
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu
Pinsa wywodzi się z regionu Lacjum, dokładniej z Rzymu, a jej korzenie sięgają starożytności. Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa pinsere, co oznacza rozciągać, rozgniatać – odnosi się to do procesu przygotowania ciasta. W czasach starożytnych rzymscy piekarze, by sprawdzić temperaturę pieca, wkładali do niego na próbę płaskie placki z mąki zbożowej, przodów współczesnej pinsy. Do ich wyrobu używano różnych zbóż: orkiszu, jęczmienia czy prosa, co czyniło pinsę pożywną i prostą w przygotowaniu.
Ta współczesna, choć czerpie z dawnych receptur, powstała jako rezultat nowych technologii i innowacji kulinarnych. Autorem pierwszej pinsy była najprawdopodobniej pizzaiolo Angelo Lezzi. Był on pierwszą osobą, która na początku lat 90. zmieniła sposób produkcji ciasta, wprowadzając jednocześnie technikę obróbki zimną wodą. W 2001 r. receptura stała się popularna wśród piekarzy i restauratorów, zaś sam produkt zyskał popularność w całych Włoszech, a także na rynkach międzynarodowych, oferując coś więcej niż tradycyjna pizza.
Tak się robi pinsę
Pinsa różni się od pizzy przede wszystkim składem ciasta. To na pinsę stanowi mieszankę różnych mąk, najczęściej pszennej, ryżowej i sojowej. Mieszanka ta oraz zastosowanie małej ilości drożdży nadaje ciastu wyjątkową strukturę – lekką, puszystą, a jednocześnie chrupiącą z zewnątrz.
Kluczowym elementem technologii produkcji pinsy jest także długi proces fermentacji, trwa on od 48 do 72 godzin. Dzięki temu ciasto zyskuje na lekkostrawności, ma też niższą zawartość glutenu niż tradycyjna pizza. Długa fermentacja sprawia, że ciasto jest delikatniejsze i lżejsze, co czyni je atrakcyjną propozycją dla osób dbających o zdrowie i poszukujących alternatyw dla ciężkich, wysokokalorycznych produktów. Pinsa jest formowana na kształt owalu, co również wyróżnia ją spośród klasycznych pizz. Po upieczeniu ma chrupiącą skórkę, ale wewnątrz pozostaje puszysta i lekka. Ten kontrast struktur jest jednym z jej największych atutów.
Ciekawostka
We Włoszech funkcjonuje oficjalny certyfikat Pinsa Romana przyznawany przez Associazione Originale Pinsa Romana (AOPR). Jest to organizacja, która promuje i chroni oryginalną recepturę oraz tradycję wypieku pinsy, charakterystycznej dla kuchni rzymskiej.
Certyfikat ten jest przyznawany pizzeriom, restauracjom i piekarniom spełniającym określone standardy dotyczące składników, procesu przygotowania oraz wypieku pinsy romana. Chodzi m.in. o stosowanie odpowiedniej mieszanki mąk (pszennej, sojowej, ryżowej), długiego procesu fermentacji ciasta oraz określonych technik wypieku. Certyfikacja, reprezentowana przez odpowiedni znak, chroni konsumenta, a jednocześnie daje przewagę konkurencyjną zakładowi, pozwalając mu przyciągnąć klientów, którzy bardzo zwracają uwagę na jakość produktu i doświadczenia kulinarne.
Obowiązkowy punkt menu
Wprowadzenie pinsy do oferty to nie tylko ukłon w stronę rosnącego zainteresowania nowymi produktami, ale także szansa na rozszerzenie asortymentu o zdrowy, lekkostrawny i modny wypiek, który z pewnością zyska wierne grono klientów. Oto dlaczego warto wprowadzić ją do stałego menu piekarni:
1. Rośnie popyt na innowacyjne produkty piekarnicze
Rynek piekarniczy stale się rozwija, a klienci coraz częściej poszukują nowych, interesujących produktów, które są zarówno smaczne, jak i zdrowe. Pinsa idealnie wpisuje się w ten trend – oferuje wyjątkowy smak, niską zawartość glutenu i lekkostrawność, co czyni ją doskonałym wyborem dla szerokiego grona konsumentów, w tym dla osób zwracających uwagę na jakość składników.
2. Łatwa w przygotowaniu i wszechstronna
Ciasto na pinsę można przygotować wcześniej i przechowywać w lodówce, co pozwala na optymalizację procesów produkcyjnych w piekarni. Sama pinsa jest produktem bardzo uniwersalnym – może być serwowana z różnymi dodatkami, zarówno na słono, jak i na słodko. Dzięki temu piekarze mają możliwość zaoferowania klientom szerokiego wachlarza smaków i kompozycji.
3. Lekka i zdrowsza alternatywa pizzy
Dzięki długiej fermentacji jest lżejsza i bardziej strawna niż klasyczna pizza. To cecha, która szczególnie przyciąga klientów dbających o dietę. Mniejsza zawartość glutenu sprawia, że to atrakcyjna opcja dla osób ograniczających spożycie tego składnika. Z kolei użycie mąki ryżowej i sojowej w połączeniu z wysokiej jakości oliwą sprawia, że ma niższy indeks glikemiczny.
4. Estetyka – wyróżnij się na tle konkurencji
Kształt i wygląd pinsy sprawiają, że jest nie tylko smaczna, ale także atrakcyjna wizualnie. Jej owalny, nieregularny kształt może wyróżniać się w witrynie piekarni, zachęcając klientów do spróbowania czegoś nowego. Estetyka produktu ma duże znaczenie, zwłaszcza w dobie mediów społecznościowych, gdzie zdjęcia jedzenia odgrywają istotną rolę w marketingu.
c.d.n.