W te święta niektóre sklepy z tradycyjną żywnością przeżyły prawdziwe oblężenie. W galeriach handlowych, gdzie okazjonalnie pojawiły się stoiska z wiejskimi smakami, smakoszy również nie brakowało. Jakie produkty cieszyły się zainteresowaniem klientów?
Na kilka dni przed Wigilią lista chętnych na tradycyjny chleb na zakwasie rosła błyskawicznie. Powodzeniem cieszyły się też pszenica na kutię, niesiarkowany susz na kompot oraz bakalie. Coraz częściej Polacy pod choinkę kupują ładnie zapakowane tradycyjne konfitury, miody pitne, sękacze w kształcie choinek czy ręcznie robioną czekoladę.
Co niezmiennie przyciąga tę grupę klientów? Przede wszystkim wysoka jakość produktów. Klienci, i to wcale nie najbogatsi, wolą zapłacić więcej i cieszyć się np. wędlinami, które nie zepsują się po dwóch dniach, "jak te sklepowe".
Konsumenci, którzy mają ograniczone zaufanie do producentów żywności, od czasu do czasu wolą sami upiec chleb na święta lub zrobić wędlinę według własnych receptur. Jak widać, święta Bożego Narodzenia szczególnie zaostrzają Polakom apetyt na tradycję.