W Paryżu trwa Międzynarodowy Festiwal Fotografii Kulinarnej, którego tematem przewodnim jest chleb 19 uczestników prezentuje swoje zdjęcia, które oddają hołd bochenkom, pracy piekarza oraz pokazują, jakie uczucia wywołuje kawałek chleba.
Chleb to nie jedynie zwyczajny produkt, ale coś, co działa na wyobraźnię od tysięcy lat. Karmi nasze ciało, ale wzbudza także zainteresowanie wśród artystów – fotografików. Dlatego tematem przewodnim 14 edycji Międzynarodowego Festiwalu Fotografii Kulinarnej jest właśnie bochenek chleba. Nad festiwalem czuwa Rodolphe Landemaine, piekarz – rzemieślnik, założyciel Maison Landemaine. Celem festiwalu jest pokazanie, jaką wartość stanowi chleb w życiu społecznym. Temu służy fotografowanie bochenków, zboża, z jakich powstają, mąki wykorzystywanej do pieczenia oraz etapów wypieku.
Od produktu pierwszej potrzeby do produktu przyjemności
Jean – Pierre PJ Stéphan, jeden z założycieli i organizatorów wydarzenia stwierdził, że wpisanie bagietki oraz rzemieślniczej sztuki piekarskiej na listę UNESCO jako Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości zainspirowało go, by oddać artystyczny hołd pieczywu. Dodał, że „Dawniej chleb był kojarzony z żywnością dla ludzi biednych, przypominał ciężkie czasy, kiedy nie było na śniadanie tartinek z masłem i konfiturą, a jednie kawałki razowego pieczywa maczane w zupie. Dziś dostał wiatru w żagle, a tradycja wypieku ponownie jest ceniona. Kładzie ona nacisk na wymiar religijny i symboliczny tego uniwersalnego pokarmu, jakim jest chleb. Od produktu pierwszej potrzeby stał się produktem sprawiającym przyjemność w jedzeniu”.
Do konkursu zgłosiło się 19 fotografów, którzy sfotografowali chleb i wszystkie uczucia, które wiążą się w wypiekiem, przygotowaniem i ze spożywaniem pieczywa. Festiwal uzyskał wsparcie organizacji m.in. Francuskiej Konfederacji Piekarnictwa i Cukiernictwa, „Ambasadorów Chleba” oraz młynów Grands Moulins de Paris. Na festiwalu spotykają się również młodzi adepci piekarstwa, którzy mają okazję przekonać się, że na ich codzienną pracę można spojrzeć z dużą wrażliwością, nobilitując ich zawodowi, który kiedyś nie miał należnego miejsca w społeczeństwie. Steven Kaplan, amerykański historyk chleba stwierdził, że chleb powinien mieć wyjątkowy odbiór emocjonalny. Tak dla osób go wyrabiających, jak i dla konsumentów. Tegoroczna edycja Festiwalu Fotografii Kulinarnej sprostała temu wyzwaniu.
K.Sz.