Co może zwojować nauczyciel zawodu w niedoinwestowanej szkole, zwłaszcza w szkole specjalnej, żeby przekazywać wiedzę praktyczną i przy okazji pasję? Czy lepiej chodzić po prośbie po zakładach produkcyjnych, czy zmienić się w przedsiębiorcę, który wychodzi z konkretną ofertą handlową do firm?
Parę dni temu opublikowaliśmy felieton Mirosławy Bełzy "Refleksje nauczyciela zawodu" i nie trzeba było długo czekać na pierwsze komentarze [felieton i komentarze - czytaj TUTAJ]. Niejednokrotnie wypowiedzi są uzupełnione o ciekawe propozycje, jak szkoła bez sponsora może wziąć sprawy w swoje ręce i wykazać się przedsiębiorczością. Zapraszamy do przeczytania zarówno Refleksji..., jak i komentarzy.
Przy okazji przypominamy, że trwa akcja "Firma z klasą", czyli szukamy piekarnie i cukiernie z województwa dolnośląskiego, które zgodziłyby się przyjąć wycieczkę młodzieży.
red.