Spożycie pieczywa w Polsce spada - jest to związane z modą na diety, na produkty wytwarzane w domu i zdrową żywność, wynika z przekonania, że pieczywo jest w dużej mierze produktem wysoko przetworzonym i może powodować wzrost masy ciała.

Jednakże nadal jesteśmy na 6. miejscu w spożyciu pieczywa w Europie i coraz chętniej kupujemy odpiekany chleb i bułki w dyskontach.

Według danych Stowarzyszenia Producentów Pieczywa Polacy najchętniej kupują pieczywo pszenne (ciemne i jasne), bułki, a wśród nich zwłaszcza kajzerki. Coraz częściej dokonują zakupu pieczywa w dyskontach, choć nadal wysoki i stabilny jest procent Polaków kupujących je w piekarniach i sklepach (66%). Artur Starek, prezes Stowarzyszenie Producentów Pieczywa, mówi w wywiadzie dla portalspozywczy.pl, że w latach 2011-16 jest widoczny stały trend wzrostowy sprzedaży pieczywa mrożonego do wypieku w sklepach; wzrost wynosi średnio 15% rocznie. Klientów kupujących w dyskontach  przekonuje bliskość miejsca zamieszkania i to, że pieczywo jest ciepłe i chrupiące (odpiekane na bieżąco). Obecnie większość sieci handlowych ma w ofercie pieczywo odpiekane na miejscu, a dyskonty odpowiadają za prawie 1/5 całościowej sprzedaży pieczywa.

Stowarzyszenie Producentów Pieczywa zawiązali czołowi producenci w branży piekarniczej: Aryzta Polska, Lantmannen Unibake Poland, La Lorraine Polska i Nowel. Celem Stowarzyszenia jest propagowanie konsumpcji pieczywa jako składnika zbilansowanej diety oraz najwyższych standardów produkcji i dystrybucji pieczywa. Stowarzyszenie upowszechnia także wiedzę na temat mrożonego pieczywa do wypieku, obalając mity w tej dziedzinie i edukując w zakresie czytania etykiet produktów. Przekonuje, że może się ono wpisywać w prozdrowotny trend, gdyż nie zawiera konserwantów, emulgatorów ani barwników, a wypiek w sklepach przeciwdziała marnowaniu żywności, bo sklepy wypiekają tyle, ile są w stanie sprzedać w ciągu dnia. Ważne jest także, by rozróżnić pieczywo mrożone do odpieku i ciasto głęboko mrożone, które jest zupełnie czymś innym i na pewno zdrowiu nie służy.

Jak mówi Artur Starek, firmy, które wchodzą w skład Stowarzyszenia, większość swojej produkcji sprzedają w Polsce, ale rośnie również eksport, głównie ze względu na zwiększające się moce produkcyjne polskich firm.