Żywe dekoracje w postaci roślin i kwiatów są istotnym elementem wystroju. Mają one niebagatelny wpływ na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne, co potwierdzają liczne badania, wywołują również wiele pozytywnych skojarzeń. Kreują atmosferę miejsca, dodają elegancji, wprowadzają do wnętrza życie, świeżość.
Podobne artykuły
Pochwała rzemiosła w nowoczesnym wydaniuKreatywne pomysły na udekorowanie wielkanocnego stołu – inspiracjePsychologia kolorów w przestrzeni gastronomicznejPowinny stać się nieodłączną częścią aranżacji restauracji, piekarni, czy cukierni. Dlatego szkoda, że w Polsce nie jest to codzienną praktyką. Rośliny i świeże kwiaty mają moc! Dlatego warto skorzystać z nadchodzącego okresu i wprowadzić do swojego lokalu także roślinne nowości.
Oddziaływanie roślin na człowieka jest oczywiste i chyba każdy się z tym zgodzi. Jest to tym bardziej istotne, ponieważ na gruncie miejskim, charakteryzującym się negatywnym oddziaływaniem na nasze organizmy, mamy dostęp do małej ilości roślinności. Nic dziwnego, że niedawno mieliśmy do czynienia z wysypem lokali gastronomicznych z dużą ilością roślin w donicach, zielonymi ścianami i sufitami czy żywymi ozdobami zawieszonymi nad naszymi głowami. Rozwiązania te pięknie ozdabiają wnętrze i tworzą wyjątkową atmosferę, jednak nie jest to jedyne dostępne rozwiązanie. Świetnie się sprawdzą również kwiaty cięte w postaci bukietów, wiązanek czy wieńców. W tym przypadku nauka również stoi za nimi murem. Wyniki badań potwierdziły to, co czujemy.
Kwiaty wywołują w nas szczęście, spokój, zadowolenie, pozytywne emocje wynikające z obcowania z przyrodą. Co ciekawe, wpływają nie tylko na nasze samopoczucie. Ich skojarzenia sięgają o wiele dalej niż tylko do oczywistych związanych z naturą. Są symbolem celebracji pozytywnych uczuć i wydarzeń: miłości, przyjaźni, nadziei, gratulacji, wspólnego biesiadowania, ciepłych relacji. Zaspokajają potrzebę doznań estetycznych. Ale nie tylko wygląd się liczy. Znaczenie ma również zapach. Delikatna woń kwiatów powoduje, że do naszego mózgu wysyłane są pozytywne impulsy. Dlatego w ich otoczeniu czujemy się tak dobrze. Należy też podkreślić, że ludzie lepiej zapamiętują miejsca, z którymi mają pozytywne skojarzenia. I chętniej do nich wracają! Warto zatem skorzystać z tych zalet i znając moc kwiatów, wykorzystać je w aranżacjach swoich lokali, jako przepiękną żywą, pachnącą dekorację.
Jak zatem używać z roślin, aby wydobyć jak największy potencjał naszego lokalu i stworzyć niezwykły klimat? Na pewno warto korzystać z dobrodziejstw danego sezonu. Niesie to ze sobą dwie duże korzyści. Po pierwsze, mamy większą dostępność aktualnie kwitnących gatunków kwiatów. Dzięki temu nie zabraknie nam materiałów do tworzenia wyjątkowych dekoracji, a ich cena będzie bardziej korzystna niż innych propozycji. Po drugie, wprowadzamy cykliczność do naszego lokalu, nawiązujemy do pór roku. Daje to nienachalne wrażenie zmienności, poszukiwania nowych rozwiązań przy jednoczesnym zachowaniu stałości, ciągłości aranżacji i wizerunku. Dlatego wiosną i latem sprawdzą się tulipany, frezje, goździki, narcyzy, eustomy, bez, słoneczniki. Delikatne kompozycje przywołujące na myśl bukiety z polnych kwiatów będą pięknie wyglądać na stolikach i w kluczowych miejscach w lokalu. Ciekawą propozycją są gałązki z pączkami np. forsycji, jabłoni, wiśni, które po pewnym czasie zaczynają kwitnąć. Jesienią możemy zdecydować się na aranżacje kwiatowo-roślinne kojarzące się z piękną polską złotą jesienią lub tylko kwiatowe, ale cięższe, bogatsze o nasyconej kolorystyce. Podobnie zimą. Uniwersalnym rozwiązaniem są róże, które w zależności od wielkości bukietu i ich koloru wpasują się zarówno we wnętrza przytulnych kawiarni czy piekarni, jak i eleganckiej cukierni, restauracji.
Niezależnie od sezonu unikajmy kwiatów o bardzo intensywnym zapachu, które mogą zdominować wnętrze, a nawet wejść w konflikt z aromatem potraw, i tych budzących negatywne skojarzenia, np. chryzantem, kalii. Bukiety świetnie sprawdzą się na stolikach (ważna jest ich wielkość – duże mogą utrudniać rozmowę), jako dekoracja pomiędzy produktami, przy kasie, na regałach, półkach, duże w wazonach na podłodze. Mniej klasyczne rozwiązania obejmują dekoracje wiszące z sufitów, oświetlenia, ścian (na rynku można spotkać produkty umożliwiające łatwą wymianę kwiatów i w przypadku oświetlenia nienarażające ich na ciepło).
Świeże kwiaty sprawdzą się nie tylko na stoliku. Mogą nas zaskoczyć… na talerzu. Oczywiście można postawić na atrakcyjne kwiatowe dekoracje na zastawie, ale równie intrygującym pomysłem jest wykorzystanie roślin jako integralnej części dania. Kwiaty jadalne nie są nowym trendem, jednak na naszym rodzimym gruncie wciąż są mało popularne, dlatego będą stanowić miłą odmianę i niebagatelny dodatek do potrawy. Wzbogacą walory estetyczne i smakowe dań. Wybór jest ogromny! Kwiaty cukinii, malwa, fiołek, bratek, wrzos, szałwia to tylko kilka przykładów spośród najbardziej znanych propozycji. Mogą stać się one dekoracją, „przyprawą” albo jednym i drugim dla sałatek, kanapek, dań na ciepło, napojów, ciastek, a nawet lodów. Warto tylko pamiętać, aby spełniały odpowiednie normy i pochodziły z przeznaczonych do konsumpcji, kontrolowanych upraw. Dlatego korzystając z sezonu… niech zakwitną nasze wnętrza i potrawy!
Katarzyna Paś, główny projektant
Piotr Wiśniewski, menedżer
Hert Studio Projektowe