W Polsce m-commerce (mobilne e-zakupy) nie robi furory. Oferty sklepów nie przewidziały tak szybkiego rozwoju gadżetów elektronicznych i nie przygotowały się na elektroniczną rewolucję, zafundowaną przez producentów telefonów i urządzeń mobilnych.
Konsumenci są z natury leniwi i nieufni. Oferty sklepów w Internecie nie nadążają za rozwojem mobilnym, a także za rosnącymi wymaganiami klientów, którzy chcą jak najszybszej obsługi, intuicyjnie obsługiwanych serwisów i dostępności do nich wszędzie, nie tylko z domowego komputera. E-biznes w Polsce kuleje, bo producenci nie byli na niego dostatecznie przygotowani.
Do tablicy!
Jedynie co szósty ankietowany deklaruje używanie urządzeń mobilnych do robienia zakupów w Internecie. Druga strona medalu jest taka, że w momencie tworzenia e-sklepu większość firm nie pomyślała o przygotowaniu aplikacji dla smartfonów, tabletów czy telefonów. Klienci, jeżeli już wiedzą, jak wykorzystać wszystkie możliwości swojego telefonu, powinni mieć dostęp do sklepu wszędzie, nawet w autobusie czy na spacerze. Po stronie firm należy przygotowanie odpowiedniej infrastruktury, aby zapewnić klientom odpowiedni komfort i wygodę. E-rynek jest w Polsce w fazie szybkiego rozwoju, producenci, którzy chcą na niego wejść, mają do odrobienia dużą pracę domową.
Profil konsumenta
Ta forma robienia zakupów nie jest jednak zbyt popularna z powodu ogromnej nieufności ludzi do czegoś, co dla nich istnieje tylko wirtualnie. Klient potrzebuje dotknąć produktu, zobaczyć go na żywo i samemu ocenić. Strach przed nieuczciwością, a także przed nieznajomością taryf i różnych sposobów płatności wpływa niekorzystnie na zyski ze sklepów internetowych. Odpowiednie informowanie konsumentów o korzyściach płynących z e-zakupów leży po stronie firm, które chcą czerpać z tego korzyści. Przyzwyczajenia konsumentów można zmienić, ale trzeba nad nimi bardzo uważnie pracować. Według badań osoby robiące zakupy przez Internet mają wspólny profil. Mobilni e-zakupowicze są bardziej podatni na internetowe rekomendacje, odwiedzają serwisy skupiające sklepy o podobnej ofercie, tzw. pasaże, a także strony WWW z recenzjami i opiniami o produktach czy usługach.
źródło: portalspozywczy.pl