Lepiej zbudować piekarnię, która da młodym ludziom zawód, pracę i utrzymanie, niż uczyć ich od najmłodszych lat wyciągania ręki po chleb. Z takiego założenia wyszło Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci Słońca wspólnie z osobami wspierającymi ośrodek misyjny o. Dariusza Godawy w Kamerunie.
Ojciec Dariusz Godawa od ponad 20 lat działa w placówce misyjnej w Kamerunie. Obecnie pracuje nad stworzeniem Foyer St. Dominique, które będzie pełnić funkcję domu dla dzieci i młodzieży. Pomimo skromnych warunków podopieczni ojca Dariusza (najczęściej dzieci osierocone) mają zapewnione miejsce do spania, jedzenie i, co najważniejsze, miejsce do nauki. Ostatnio pojawił się pomysł, żeby zbudować tu małą piekarnię, stolarnię oraz gabinet lekarski.
Piekarnia zamiast chleba
Jednym z inicjatorów pomysłu na piekarnię jest Tomasz Guderski, współwłaściciel firmy GETH. – Widząc, jak często działania „pomocowe” są rozproszone i przez to mało skuteczne, pojawił się pomysł z piekarnią. Dla mnie ważne było to, aby realizacja projektu miała na celu nie tylko chwilowe zabezpieczenie potrzeb, ale aby obejmowała cel głębszy pozwalający na łączenie edukacji, nauki zawodu z zaspokojeniem potrzeb – mówi Tomasz Guderski.
Piekarnia, podobnie jak i stolarnia, ma być miejscem nauki zawodu dla wychowanków ojca Dariusza, a także miejscem pracy, która umożliwi im utrzymanie ośrodka będącego ich domem. Dla ludności afrykańskiej możliwość uczciwej pracy ma często większe znaczenie niż oczekiwanie na kolejne datki. Wiara w to, że mogą sami zadbać o swój los może być doskonałą motywacją do nauki zawodu. – Nie chodzi o tworzenie przemysłowego obiektu, ale małej placówki, która może być zaczątkiem następnych projektów w przyszłości. Chodzi o to, aby młodzież będąca pod opieką polskiego dominikanina Ojca Dariusza Godawy mogła sobie nie tylko wytworzyć potrzebną żywność, ale przede wszystkim, aby mogła nauczyć się zrealizować cały proces wytwórczy. Dotyczy to również planowanej stolarni – argumentuje polski przedsiębiorca.
Oprócz piekarni i stolarni w planach jest również zorganizowanie i wyposażenie małego gabinetu lekarskiego.
Edukacja – start w normalne życie
Najważniejszą ideą wybudowania piekarni czy stolarni jest jednak edukacja i możliwość przygotowania młodych ludzi do startu w dorosłe, samodzielne i uczciwe życie.
– Rola edukacji w kształtowaniu postaw młodego pokolenia w Afryce jest nieoceniona, a jeżeli łączona jest ze zdobyciem ciekawego zawodu, i to zawodu związanego z zaspakajaniem ich fundamentalnych potrzeb, to można być pewnym, że chętnych młodych ludzi, którzy będą chcieli z tego skorzystać, będzie wielu – mocno podkreśla Tomasz Guderski, który zainicjował pomysł z piekarnią, ale też wspiera akcję finansowo.
1% podatku – nadzieja na lepszy los
– Od 22 lat poruszam się w środowisku branży piekarskiej i cukierniczej w Polsce i na swojej drodze spotykam mnóstwo wspaniałych ludzi (klientów, kontrahentów), którzy oprócz realizacji swoich celów biznesowych gotowi są w różny sposób służyć innym ludziom swoją pomocą i doświadczeniem. Jestem głęboko przekonany, że wśród polskich piekarzy i cukierników znajdzie się wiele osób, które będą chciały wspomóc ten projekt – mówi Tomasz Guderski.