Dlaczego powinniśmy dbać o mniejsze zużycie energii elektrycznej i jak to zrobić w piekarni lub cukierni? Na jakie aspekty warto zwracać uwagę, planując wprowadzenie oszczędności w piekarni i cukierni? Rozmowa z dr. inż. Pawłem Kurtaszem, ekspertem projektu „3 x Środowisko” ds. energii elektrycznej.
Podobne artykuły
Jak zmniejszyć rachunki za prąd?Czy można uchronić się przed dalszymi podwyżkami cen energii?Kiedy Twoja firma potrzebuje pomocy (cz. 2 oszczędności)Dr inż. Paweł Kurtasz jest ekspertem projektu „3 x Środowisko” ds. energii elektrycznej. Elektrotechnik, przedsiębiorca, prezes spółki BlueSoft Smart Technology Cluster, która zajmuje się rozwojem i wdrażaniem inteligentnych technologii, z wykorzystaniem narzędzi z obszaru IT i automatyki. W swojej pracy kładzie duży nacisk na kwestię efektywności energetycznej, oszczędzania zasobów i zrównoważonego rozwoju.
Wywiad pochodzi z numeru drukowanego Mistrza Branży, luty 2015 r.
Marta Krzyżanowska: W projekcie „3 x Środowisko” mówimy o konieczności oszczędzania zasobów, m.in. takich jak woda i energia elektryczna. Na fanpage’u projektu „Ekologia w firmie” pisaliśmy, dlaczego oszczędzanie wody jest ważne i jak to robić. Zachęcaliśmy do obserwowania własnych nawyków oraz korzystania z nowoczesnych rozwiązań. Czy w przypadku energii elektrycznej jest podobnie?
Paweł Kurtasz: Można powiedzieć, że w przypadku oszczędzania energii elektrycznej działają podobne mechanizmy. Przede wszystkim warto obserwować własne nawyki. Często zupełnie nieświadomie, w pewnym stopniu przez zaniedbanie, podwyższamy własne rachunki za energię. Nowoczesne sprzęty często gwarantują mniejsze zużycie energii oraz minimalne zużycie w stanie czuwania. Kupując sprzęt, możemy świadomie wybrać ten, który jest bardziej energooszczędny. Mamy taką możliwość. Więc tak, tutaj jest analogia, bo najważniejsze są dobre nawyki i nowoczesny sprzęt.
M.K.: Cały czas podkreślamy, że oszczędzasz własne fundusze, a dodatkowo dbasz o ochronę środowiska.
P.K.: Tak, dobrze o tym przypominać, ponieważ ekologia często kojarzy się z inwestycjami, z wyższą ceną.
M.K.: Dlaczego powinniśmy dbać o mniejsze zużycie energii? Jakie są powody ekologiczne?
P.K.: Po pierwsze, do produkcji energii elektrycznej wykorzystywane są paliwa takie jak gaz ziemny, a w Polsce głównie węgiel kamienny, dodatkowo na początkowym etapie, jako rozpałka, również mazut. Do tego dochodzi transport, co determinuje wtórne zużycie energii elektrycznej (kolej) i ropy naftowej (transport samochodowy). To wszystko wpływa na zanieczyszczenie środowiska i przyspiesza postępujący efekt cieplarniany.
Gdy analizujemy dane zużycia np. węgla kamiennego, widzimy skalę. Zużycie węgla w skali światowej podwaja się co 25 lat. Co oznacza, że przez ostatnie 25 lat zużyliśmy tyle węgla, co przez cały poprzedni okres, od kiedy zużycie węgla jest mierzone. Od połowy XIX w. do około 1989 r. zużyliśmy tyle samo węgla, co w latach 1989-2014. Proszę sobie wyobrazić, jakie to niesie konsekwencje dla środowiska naturalnego. Należy tu również nadmienić, że większość ludzi uważa, iż największa konsumpcja węgla kamiennego miała miejsce na przełomie XIX i XX w., co jest oczywistą nieprawdą! Zachęcam do lektury książki dr. Marcina Popkiewicza Świat na Rozdrożu, z której pochodzą te dane.
M.K.: Wiele osób alarmuje, że Polska zużywa dwa razy więcej zasobów, niż może wydobywać, czyli żyjemy na kredyt?
P.K.: Zasoby nie wystarczą na zawsze. Dlatego warto uczyć się oszczędzać tu, gdzie możemy. A w przypadku energii elektrycznej – szukać alternatywnych jej źródeł.
M.K.: Na co warto zwracać uwagę, przyglądając się możliwościom oszczędzania energii w piekarni lub cukierni?
P.K.: W takich miejscach przede wszystkim ważne jest oświetlenie. To firmy, w których często praca jest w systemie trzyzmianowym, również w nocy. Zdarza się, że w części sprzedażowej okna są zasłonięte regałami i zaklejone reklamami, więc oświetlenie sztuczne jest wykorzystywane przez cały czas pracy. A musi ono być dobre, zarówno w części produkcyjnej, jak i handlowej. Pracownicy, przygotowując produkty, szczególnie te cukiernicze, muszą dobrze widzieć wszystkie szczegóły, a z kolei klienci „kupują wzrokiem”, więc towar musi być dobrze wyeksponowany i odpowiednio oświetlony. Zachęcam, by w takich miejscach, w których światło ma się palić przez dłuższy okres, wykorzystywać świetlówki kompaktowe lub nowocześniejsze świetlówki LED. To ostatnie rozwiązanie jest inwestycją, ale niewielką, i w dłuższych okresach jest zdecydowanie opłacalne. W ciągu ostatniego roku ceny świetlówek LED-owych spadły, więc inwestycja jest niższa niż kilka lat temu i dlatego też takie oświetlenie zaczyna wygrywać ze świetlówkami kompaktowymi. Oświetlenie LED doskonale sprawdza się w ladach ekspozycyjnych w części handlowej, ponieważ praktycznie nie emituje ono ciepła, a więc zapobiega to wysuszaniu, obsychaniu wyrobów umieszczonych w ladzie.
M.K.: Co zatem stanowi największą część rachunku za energię elektryczną? Głównie przyglądamy się tym pozycjom, które generują największe koszty.
P.K.: Tak, tu najszybciej zauważymy zmiany. W branży piekarniczo-cukierniczej jest to zdecydowanie koszt oświetlenia. Dlatego też zachęcam firmy z tej branży do wymiany oświetlenia na LED-owe. Ważne jest też samo ustawienie oświetlenia, by miejsca pracy były jak najefektywniej oświetlane. Ale w takich firmach są też sprzęty, które zużywają więcej energii, jednak korzystamy z nich doraźnie; może to być np. czajnik elektryczny czy zmywarka. Mają one dużą moc zainstalowaną, ale korzystamy z nich w krótkim czasie. Oczywiście warto dbać o to, by gotować odpowiednią ilość wody, a nie za każdym razem pełen czajnik. Zmywarkę warto włączać, gdy jest wypełniona w całości, a nie zaledwie w niewielkiej części. Czasami opłaca się zainwestować w dodatkowe naczynia, by zmniejszyć częstotliwość zmywania. Ale na ogół bardzo duży udział w rachunkach mają sprzęty, które zużywają mniej energii, lecz stale pracują, np. lodówka czy bojler elektryczny. Niektórych sprzętów nie możemy odłączać, ale warto już na etapie zakupu zadbać o to, by były energooszczędne, bo po dłuższym okresie użytkowania to się po prostu opłaca. A takie sprzęty, które nie są stale używane, warto wyłączać.
M.K.: Jakie inne rozwiązania pozwolą nam oszczędzić energię?
P.K.: Rozwiązaniem wartym uwagi jest oświetlenie ciągów komunikacyjnych albo toalet. W tych miejscach dobrze jest montować czujniki ruchu, wtedy oświetlenie włącza się na chwilę, na ten moment, gdy ktoś przechodzi lub przebywa w danym pomieszczeniu. To daje faktyczne oszczędności, bo nie zapominamy wyłączyć światła.
M.K.: Obecnie często mówi się o audycie energetycznym. Na czym on polega i czy faktycznie opłaca się korzystać z takich usług?
P.K.: W przypadku mniejszych firm nawet pobieżny, jedno-, dwudniowy audyt może dać widoczne efekty. W większych firmach produkcyjnych potrzebna jest dokładniejsza analiza. Podczas audytu obserwowane są nawyki pracowników, badane jest zużycie energii przez poszczególne sprzęty. Sprawdzana jest obecność tzw. odbiorów fantomowych, tzn. czy występuje zużycie energii, gdy teoretycznie wyłączone są wszystkie sprzęty. Następnie proponowane są rozwiązania, które przyniosą oszczędności.
M.K.: Czy taki audyt możemy przeprowadzić na własną rękę w małej firmie lub we własnym domu?
P.K.: Tak. W przypadku firm można korzystać z benchmarkingu, czyli porównywać zużycie energii w firmach podobnej wielkości z tych samych branż. To daje pierwsze rozeznanie, czy nie mamy większego zużycia, czy mieścimy się w średniej. A gdy mówimy o domach i małych firmach, niewielkich biurach, możemy to zrobić we własnym zakresie. W sprzedaży są dostępne proste mierniki, które włącza się do gniazdka, a do niego dany sprzęt. W ten sposób możemy zmierzyć zużycie energii przez lodówkę, pralkę, zmywarkę i inne urządzenia. Dzięki temu możemy wyliczyć, czy opłaca się nam zainwestować np. w nową lodówkę lub chłodnię. Gdy wyliczymy zużycie energii na przestrzeni 5-6 lat, może się okazać, że warto zdecydować się na taki wydatek, bo oszczędności prądu pokrywają koszty nowej lodówki lub innego sprzętu. Następnie możemy sprawdzić, czy sprzęty w trybie stand by zużywają energię. Możemy sprawdzić, ile energii w trybie stand by czerpie kopiarka czy ekspres do kawy (o ile nie wyłącza się automatycznie). Dowiedzieć się, czy ładowarki pozostawione w kontakcie, nie ładujące sprzętu, pobierają energię. Najczęściej ładowarki nowszej generacji (elektroniczne) w zasadzie nie pobierają energii z sieci, jeśli same nie są obciążone, w przeciwieństwie do starszych – transformatorowych. Warto również sprawdzić, czy faktycznie musimy codziennie włączać zmywarkę, może wystarczy to robić co drugi dzień i zadbać, by była wypełniona.
M.K.: Na co jeszcze warto zwrócić uwagę w piekarniach i cukierniach?
P.K.: To możliwość odzyskiwania ciepła z pieców oraz lodówek i chłodni. Przykłady takich rozwiązań można znaleźć w bazie dobrych praktyk na stronie projektu www.3xsrodowisko.pl.
M.K.: Czy w najbliższych latach możemy się spodziewać zmian, które będą nam ułatwiać oszczędne korzystanie z energii elektrycznej?
P.K.: Myślę, że tak. Takie rozwiązania są testowane i wyniki zachęcają do korzystania z nich na szerszą skalę. Zapewne jest to kwestią czasu. W Szwajcarii już kilka lat temu operator systemu dystrybucyjnego decydował, kiedy załączyć ładowanie elektrycznych pieców akumulacyjnych u swoich klientów. Działanie to miało na celu zapewnienie, w odpowiednim czasie, obciążania dla źródła energii systemowej (elektrowni atomowej) i jednocześnie zapobiegało nadmiernemu przeciążeniu sieci w okresach dla niej niekorzystnych. Obecnie w Polsce na Wybrzeżu testowane są rozwiązania inteligentnych liczników energii elektrycznej, które stanowią element inteligentnych sieci elektroenergetycznych – SMART GRID. Inteligentne liczniki mierzą konsumpcję energii elektrycznej u odbiorców z uwzględnieniem, w jakich godzinach ta energia jest zużywana. Tym samym możliwe jest zróżnicowanie opłaty za energię zależnie od pory dania, tzn. w okolicach popołudniowych (godz. 15.00-16.00) energia jest najdroższa, a późnym wieczorem i w nocy – najtańsza. Odbiorca sam decyduje, kiedy chce pobrać energię elektryczną z sieci, więc wszystkie możliwe odbiory przesuwa na godziny wieczorne lub nocne. Oszczędności pieniędzy, jakie uzyskali odbiorcy, były znaczne, dodatkowo część odbiorców uzyskała również kilkuprocentowe oszczędności energii elektrycznej. Inteligentne liczniki pozwalają także na automatyzowanie procesu oszczędzania, ponieważ mogą one sterować urządzeniami u klienta. Za ich pomocą można u klienta sterować grupą odbiorów, np. pralką, suszarką i zmywarką jednocześnie, tak, aby załączały się wtedy, gdy energia jest najtańsza. Takie rozwiązanie opłaca się zarówno operatorowi, jak i odbiorcy.
M.K.: Czy faktycznie dostawcom energii opłaca się, by odbiorcy korzystali z tańszych rozwiązań? Przecież jeśli sprzedają energię w najdroższej taryfie, korzystają bardziej.
P.K.: Nie jest to do końca prawdą. Dla dostawcy najbardziej korzystne jest, gdy pobory energii są na zbliżonym poziomie przez całą dobę. Dlatego dostawcy energii elektrycznej zachęcają odbiorców, np. oferując zróżnicowane taryfy. To zmniejsza przeciążenia sieci w godzinach szczytu i wyrównuje dobowe zużycie energii.
M.K.: Analizując własne zużycie prądu, warto sprawdzić, czy zmiana taryf i korzystanie z energii w godzinach wieczornych nie są dla nas korzystne?
P.K.: Zdecydowanie tak, to jedna z możliwości. A im więcej wiemy o poborze energii przez sprzęty w naszych domach i firmach, tym łatwiej nam planować takie zmiany.
M.K.: Dziękuję za rozmowę.
Projekt wspiera działania proekologiczne w firmach z sektora MSP. Pokazuje, że ochrona środowiska zaczyna się od obniżania rachunków, czyli od oszczędzania wody, energii elektrycznej i innych zasobów. Firmy mogą wypracować metody takich działań podczas bezpłatnych warsztatów oraz korzystając z bazy dobrych praktyk dostępnej na
www.3xsrodowisko.pl/dobre_praktyki.html
Projekt jest dofinansowany z udziałem instrumentu finansowego Unii Europejskiej LIFE+ i ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiskani Gospodarki Wodnej.
www.3xsrodowisko.pl, Facebook: www.facebook.com/Ekologiawfirmie