Dwie wrocławskie inicjatywy – Wrocław Na Talerzu i Wrocławski Bazar Smakoszy – oraz piekarnie, cukiernie i pasjonaci wypieków połączyli swoje siły i przygotowali jedyną w swoim rodzaju drożdżówkę z historią w tle.
Podobne artykuły
IBA powraca!Najnowocześniejsze rozwiązania dla "słodkiego" biznesuTruskawka w czekoladzie - relacja ze spotkania prasowegoPonad 5-metrowa śląska drożdżówka wylądowała na wrocławskim bazarowym stole. 6 października wielu pasjonatów wypieków wykonało jedyną w swoim rodzaju śląską drożdżówkę z cynamonową kruszonką. Wspaniały aromat wanilii, cytryny, gałki muszkatołowej i cynamonu długo unosił się w powietrzu. Ciekawskich nie brakowało. Frekwencja uczestników przerosła oczekiwania organizatorów wydarzenia. Drużyna śląskiej drożdżówki, składająca się z zespołów Chleboteki, Kuminu, Domowej Piekarni, Piekarni Janyszek, Ziarna, Cu Cake, kolosanki.pl, Folgujemy, Przepisu Joli, Słodko, idealneciasta.com oraz Kociołka i Etno Cafe, pobiła rekord długości tego wypieku! Spisała się na medal, a Wrocławianie pokochali tę drożdżówkę na nowo! Dawniej właśnie w taki sposób żegnano lato podczas dożynek. Było wiele energii, wiele opowieści o drożdżówkach pieczonych dawniej. Dzięki Grzegorzowi Sobelowi, znawcy historii Dolnego Śląska i Wrocławia, specjaliście od sprawach kulturowo-kulinarnych regionu i miasta, autorowi wielu książek, m. in.: „Dzieje Wrocławskiej Gastronomii”, można było zapoznać się z historią i smakiem tego wypieku.
Śląska drożdżówka z cynamonową i kruszonką, zwana również Schlesischer Streuselkuchen, była wypiekiem, który zawsze pojawiał się na świątecznym stole Wrocławian i mieszkańców całego Śląska. Cesarz Wilhelma II ścinał ją scyzorykiem i mawiał, że właśnie tak powinno się jeść Streuselkuchen! To podkreśla jej znaczenie w kulturze i wrocławskiej gastronomii. Trwają prace nad stworzeniem mapy z miejscami, gdzie będzie można ją zjeść.