20 września br. z pewnością zapisał się w pamięci nestora nowodębskiego piekarnictwa Stefana Busia jako data szczególna. Tego właśnie dnia został uhonorowany – jako trzecia osoba w historii – Platynowym Medalem im. Jana Kilińskiego, czyli szczególną odznaką przyznawaną za zasługi dla polskiego rzemiosła.
Podobne artykuły
IBA powraca!Najnowocześniejsze rozwiązania dla "słodkiego" biznesuTruskawka w czekoladzie - relacja ze spotkania prasowego75-letni dziś Buś zaczął pracę zawodową w 1957 r., a osiem lat później mógł się poszczycić już własną piekarnią. Jego zakład Chle-Buś działa bez mała 50 lat i przez ten czas podbił serca mieszkańców Nowej Dębej i okolic doskonałymi wypiekami. Dziś nazywany ambasadorem ludzkiej dobroci piekarz zatrudnia 20 pracowników, ale w najlepszych latach pracowało u niego nawet trzy razy więcej osób, a produkcja szła pełną parą niemal bez przerwy. Na wrześniowej uroczystości w miejscowym kościele pw. Matki Bożej Królowej pojawiło się kilkaset gości. Stefan Buś wraz z żoną Krystyną odebrał medal z rąk prezesa Związku Rzemiosła Polskiego Jerzego Bartnika i prezesa Izby Rzemieślników i Przedsiębiorców w Kielcach Krzysztofa Orkisza. – Jest to zbiorowa odznaka dla całego zespołu. Na sukces pracują właściciel, małżonka, rodzina i współpracownicy – zaznaczył Bartnik. – Nazwisko Buś to nazwisko naszej ziemi i chcielibyśmy, by Nowa Dęba miała jak najwięcej takich ludzi, którzy wyróżniają się przedsiębiorczością i są wizytówką tego regionu – dodał burmistrz Wiesław Ordon. Redakcja „Mistrza Branży” składa serdeczne gratulacje i życzy dalszych piekarniczych sukcesów!