Problematyka dotycząca pieczywa wycofanego z obrotu oraz możliwości jego zagospodarowania zostały przedstawione w październikowym wydaniu „Mistrza Branży”. W niniejszym opracowaniu skupiono się w większym stopniu na technologicznych aspektach możliwości wtórnego przetworzenia takiego pieczywa na różne cele.
Podobne artykuły
Możliwości wykorzystania pieczywa wycofanego z obrotuWgryzając się w bajglaChleb jest kobietąPierwsza część artykułu dostepna jest tutaj
W małych rzemieślniczych piekarniach, ale również w większych, przemysłowych zakładach, w których racjonalnie podchodzi się do oszczędności podczas produkcji pieczywa, nadwyżki produkcji pewnych rodzajów pieczywa są po wysuszeniu mielone i – już w postaci bułki tartej – wykorzystywane na własny użytek lub sprzedawane w sklepach firmowych. Jednak przerób taki powinien dotyczyć pieczywa, które nie opuściło terenu piekarni. W przypadku przeznaczenia pieczywa do wtórnego przerobu na chleb, żeby uzyskać najlepsze efekty jakościowe i ekonomiczne, trzeba przestrzegać kilku ważnych zasad. Przede wszystkim nie należy dodawać rozmoczonych kawałków czerstwego pieczywa bezpośrednio do ciasta, gdyż skutkuje to często występowaniem wyczuwalnych jego fragmentów w wyrobach finalnych. Ponadto nawet wysuszony, a następnie drobno rozdrobniony chleb ma obniżoną zdolność wiązania wody, co skutkuje niższą wydajnością pieczywa i szybszym czerstwieniem.
Metody wtórnego zagospodarowania pieczywa
Rozdrobnienie pieczywa do wilgotnego grysu
Prostą i tanią metodą wykorzystania niesprzedanego pieczywa, a przy tym mało pracochłonną i bezpieczną, jest sposób przedstawiony przez Gubałę i Kownackiego. Polega on na przerobie 2-, 3-dniowych wyrobów poprzez ich rozdrobnienie do wilgotnego grysu, na przykład przy wykorzystaniu rozdrabniacza udarowego wyposażonego w sito o wielkości oczek 10 mm. Następnie należy moczyć go przez 2 godziny w wodzie (w udziale 1:2), bezpośrednio przed wprowadzeniem do ciasta w proporcji maksymalnie do 2% w stosunku do mąki użytej ogółem przy produkcji pieczywa podstawowego na kwasie oraz w udziale ok. 5% przy produkcji wszystkich rodzajów i gatunków pieczywa razowego. Dodatek w ten sposób wprowadzonych do ciasta rozdrobnionych kawałków pieczywa powoduje przedłużenie świeżości wyrobów i wzrost ich wydajności. Sposób taki pozwala na zużytkowanie do wtórnego przerobu również niskokwasowych rodzajów chleba, a także pieczywa pszennego, ponieważ jest ono wprowadzane do środowiska ukwaszonego, tj. ciasta na dojrzałym kwasie. Dodatkowy koszt przy takiej technologii związany jest z zakupem rozdrabniacza, który może być również wykorzystany przy produkcji bułki tartej czy też do rozdrabniania innych składników dodawanych do ciasta, jak chociażby ziarno zbóż niechlebowych.
Należy zaznaczyć, że są również opracowania, w których wykazywana jest znacznie wyższa możliwość dodatku czerstwego pieczywa jako surowca do ponownego wykorzystania przy produkcji chleba na kwasie. Jednak po konsultacjach z fachowcami z branży stosowanie wyższego dodatku niż przedstawiony uznano za ryzykowne i mogący prowadzić do otrzymania wyrobów znacznie gorszej jakości.
Upłynnienie czerstwego pieczywa w tzw. żurowniku
Niekiedy spotykanym sposobem wtórnego przerobu czerstwego pieczywa jest jego upłynnienie w tzw. żurowniku przy zainicjowaniu w tym urządzeniu fermentacji za pomocą wyizolowanych kultur bakterii kwasu mlekowego. Przy wykorzystaniu tej metody należy jednak pamiętać, że można w nim przerabiać wyłącznie czerstwe pieczywo wytworzone na kwasie. Natomiast w przypadku upłynniania chleba o obniżonej kwasowości, jak również pieczywa pszennego, może się zdarzyć, że taki chleb wprowadzony do żurownika będzie zawierał przetrwalniki lasecznika ziemniaczanego (zakażenia wytwarzanego żuru przetrwalnikującą bakterią rodzaju Bacillus subtilis), które zdominują środowisko, a tym samym zakażą ciasto oraz pieczywo, jak również spowodują konieczność bardzo dokładnego odkażania żurownika. Ponadto eksperci zalecają użycie do takiego rodzaju przerobu wyłącznie chleba niezakażonego i niesprzedanego, który nie opuścił terenu piekarni.
Suszenie pieczywa
Dobrą metodą pozwalającą zachować odpowiednią trwałość przechowalniczą niesprzedanego pieczywa, pod warunkiem, że nie nastąpił wcześniej nadmierny rozwój drobnoustrojów, jest jego wysuszenie. Żeby proces ten odbywał się szybko i przy zminimalizowanych nakładach energetycznych, pieczywo musi być pokrojone. Wówczas łatwy dostęp ciepłego powietrza do jego porowatej struktury w znacznym stopniu przyśpiesza proces oddawania wody do otoczenia.
Ponadto warunki higieniczne suszenia powinny być odpowiednie. Nie powinno się przeprowadzać tego procesu w niezabezpieczonych higienicznie pomieszczeniach przypiecowych. Należałoby się zastanowić nad zainstalowaniem specjalnie skonstruowanej do tego celu, nawet niewielkiej i nieskomplikowanej, suszarni. Jednak przy małym udziale niesprzedanego pieczywa może to być nieopłacalne.
Zastosowanie wysuszonego pieczywa do sporządzania zakwasów jest znacznie bezpieczniejsze pod względem mikrobiologicznym, niż stosowanie czerstwego chleba o podwyższonej aktywności wody. Ponadto suszenie pieczywa może być metodą pozwalającą nie tylko na zagospodarowania niesprzedanych wyrobów, ale również jest to sposób na rozszerzenie asortymentu piekarni, chociażby poprzez o wyroby typu bake-rolls, które są coraz bardziej popularne na naszym rynku.
Pieczywo do produkcji etanolu i biogazu
Kolejnym sposobem zagospodarowania niesprzedanego pieczywa jest możliwość wykorzystania go do produkcji energetycznego etanolu. Kierunek ten wydaje się perspektywiczny ze względu na rosnące wymagania prawne dotyczące udziału etanolu w paliwie transportowym. Związane jest to jednak z koniecznością inwestycji potrzebnych do wyposażenia gorzelni w dodatkowe urządzenia, takie jak: rozdrabniacze, wymienniki ciepła, pompy do tłoczenia wywaru, taśmociągi itp.
Skład chemiczny wywaru piekarniczego jest zbliżony do wywaru zbożowego. Wywar może być następnie wykorzystany jako surowiec do produkcji biogazu czy też nawóz rolniczy. Stanowi również wartościową paszę dla zwierząt gospodarskich, pod warunkiem że powstał z surowca o odpowiedniej czystości mikrobiologicznej. Jednak bezpośrednio po produkcji zawiera jedynie kilka procent suchej masy, w związku z czym okres jego przydatności do spożycia jest krótki, gdyż łatwo atakują go pleśnie. Żeby temu zapobiec, w niektórych krajach frakcja ta jest zagęszczana w wyparkach próżniowych do konsystencji syropu i następnie suszona.
Innym sposobem wykorzystania niesprzedanego i nienadającego się do wtórnego przerobu na cele spożywcze pieczywa jest użycie go do produkcji biogazu. Odpad taki to cenny i wydajny surowiec do tego rodzaju produkcji. Do wyprodukowania 1 m3 biogazu wystarczy tylko ok. 3 kg pieczywa.
Podsumowanie
Utylizacja niesprzedanego pieczywa ma swoje negatywne konsekwencje ekonomiczne, ekologiczne i społeczne. Zamiast spalać pieczywo wycofane z obrotu czy też poddawać go bezużytecznie fermentacji metanowej i denitryfikacji na wysypisku, emitując przy tym do atmosfery gazy cieplarniane i zakwaszając opady atmosferyczne, należy stosować metody pozwalające na przetworzenie go na produkty konsumpcyjne lub energetyczne.
dr hab. Dariusz Dziki, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie,
Wydział Inżynierii Produkcji, Zakład Techniki Cieplnej