Polski rząd jest za utrzymaniem kwot na unijnym rynku cukru. Przeciwni są m.in. producenci słodyczy i napojów - informuje "Rzeczpospolita".
Według firm z branży spożywczej winą za sytuację ponoszą unijne regulacje. Łukasz Chmielewski z Zespołu Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (Fammu/Fapa) w rozmowie z "Rz" podkreśla, że w obecnym kształcie kwotowanie produkcji cukru w UE nie ma sensu, bo limity są niższe niż możliwości produkcyjne.
Zdaniem PFPŻ, Krajowej Federacji Konsumentów, Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych Polbisco, Krajowej Unii Producentów Soków oraz Krajowej Izby Gospodarczej Przemysł Rozlewniczy, trzeba jak najszybciej uwolnić rynek cukru. Okazją ku temu jest reforma wspólnej polityki rolnej - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Opinii firm spożywczych nie podziela polski rząd. Jego zdaniem należy utrzymać kwotowanie produkcji cukru w UE co najmniej do 2020 r. Zaznacza jednak, że należy zwiększyć kwoty produkcyjne. Ta ostatnia propozycja podoba się firmom spożywczym, ale jako rozwiązanie w okresie przejściowym, czyli do sezonu 2014/2015.
źródło: Rzeczpospolia, portalspozywczy.pl