W czasach gdy wszystko przenosi się do internetu, to właśnie tam można znaleźć bogatą ofertę szkoleń i kursów. Z filmami instruktażowymi ruszyła też Szkoła Artystyczna Wiesława Kuci. Czy taka forma może zastąpić tradycyjną naukę? Jak przekazać smak, zapach i konsystencję przez kamerę?
Podobne artykuły
Pralinki walentykowe, styl angielski i desery dla alergików – najnowsze szkolenia w Szkole Artystycznej W. KuciSzkoła Artystyczna Wiesława Kuci – metamorfoza po 8 latach działalnościTradycyjne piekarstwo w najlepszym wydaniuNatalia Aurora Ignacek: Szkoła Artystyczna Wiesława Kuci to w Polsce rozpoznawalna marka, ale znana raczej ze świetnych szkoleń stacjonarnych. Kiedy i z jakich pobudek pojawił się zamiar formy filmowej?
Wiesław Kucia: Szkoła powstawała w 2008 r. i od tamtego czasu mocno w nią inwestujemy. Dokupujemy potrzebne maszyny, nowoczesne urządzenia, by dać naszym kursantom poczucie profesjonalizmu i ułatwić pracę. A jednak wciąż czegoś nam brakowało. Chcieliśmy docierać do jeszcze większej liczby osób, bo sprawa szkolnictwa zawsze była dla mnie priorytetowa. Postanowiliśmy więc założyć stronę internetową, na której będą zamieszczane tutoriale – płatne i bezpłatne materiały dla cukiernictwa i piekarstwa.
Pozwól, że zapytam – czy pandemia przyspieszyła ten projekt?
Sytuacja z covidem spowodowała przede wszystkim, że szkolenia organizowane w szkole mają okrojoną formę, jest też ich mniej. I to był jeden czynnik. Pandemia z pewnością spowodowała, że ludzie częściej poszukują rzeczy dostępnych online, siedząc w domach. I my sami również mamy więcej czasu na przygotowanie filmików. Duży udział w ruszeniu z tutorialami miał też Piotr Połomski, który podarował nam stronę Academy of Taste. W dobie internetu ciężko jest z czymś wystartować od zera, wypozycjonować to, więc póki co, jest ona jedną z zakładek na stronie Szkoły Artystycznej. To, jak wspomniałaś, marka, która już zapracowała na swoją renomę, jest wzmocnieniem Academy of Taste.
Wasze filmiki są bardzo dopracowane wizualnie i po prostu przyjemnie się je ogląda. Wynajęliście profesjonalną firmę do produkcji?
Stronę tworzymy ja, moja żona i siostra. To jest nasza ekipa wykonawcza i filmowa. Bez tych dwóch osób ten projekt by nigdy nie zaistniał. Rozważaliśmy wynajęcie profesjonalnej ekipy, ale okazało się, że zajęłoby to znacznie więcej czasu i nie mielibyśmy takiej niezależności we wprowadzaniu zmian, poprawek. Mogliśmy również podłączyć się ze swoimi materiałami pod wiele popularnych platform, takich jak Udemy, ale koszt, który ponosi twórca materiału, udostępniając go tam, jest nieproporcjonalny. Postawiliśmy więc na własne zasoby i siły. Sprawę ułatwia fakt, że moja żona jest fotografem. Nie ukrywajmy, że stworzenie dobrej jakości filmu wymaga specjalistycznej wiedzy o świetle, kadrowaniu, ale też sprzętu.
Zdaniem pomysłodawcy, Wiesława Kuci, filmy instruktażowe są dobrym uzupełnieniem szkoleń stacjonarnych i mogą stanowić wielką pomoc dla uczniów szkół branżowych
Jak wygląda i ile trwa praca nad filmikiem instruktażowym?
To praca wieloetapowa, która wymaga przygotowania. Trzeba go nagrać, co już zajmuje 2 dni. Potem go zmontować, dodać podkład muzyczny. Czasem trwa to cały tydzień. Dlaczego aż tyle? Dbamy o format i jakość merytoryczną tych materiałów. Musimy się zastanowić, jak pokazać konsystencję, której przez ekran przecież się nie dotknie. Pewnych rzeczy nie przeskoczymy, ale musimy przekazać jakoś smak i zapach, na pewno ważne jest szczegółowe omówienie tych spraw. Całość doprawiamy jeszcze muzyką. W wielu filmach nie ma tego podkładu, ale chcemy podejść do sprawy edukacji nieco inaczej. Pragniemy, by to się przyjemnie, niemal rozrywkowo oglądało. Bo nauka to nie jest tylko nudny i mozolny proces.
Tak jak to wygląda w większości placówek oświaty państwowej…
System edukacji w Polsce jest kaleki, wymaga odświeżenia, a wręcz reformy. Nasze filmiki mają pokazać, że nauka może być czymś inspirującym. Nie są one długimi wykładami. Trwają 7-30 minut, to materiały skompresowane, w których przekazywane są kluczowe elementy pracy. Dzięki temu taki film można odtworzyć nawet w piekarni, na pracowni, w trakcie krótkiej przerwy. Z reguły piekarze i cukiernicy nie mają czasu na siedzenie przy kawie, więc to dogodna forma.
Materiały są skierowane raczej do osób początkujących czy profesjonalistów z doświadczeniem?
Do tej pory udało nam się przygotować 8 materiałów. Postawiliśmy na najpopularniejsze produkty, o które wiele osób pytało. Nie są one na razie podzielone na kategorie, co zrobimy w przyszłości. Są to materiały
o różnym poziomie trudności. Jednak bez względu na to, zawsze staramy się pokazać w filmie proces od A do Z, ze wszystkimi detalami. Dzięki temu trafi on do szerszego grona odbiorców. Laik to zrozumie, a zaawansowany piekarz lub cukiernik usystematyzuje swoją wiedzę. Przed wykupieniem tutorialu każdy może ocenić, czy to materiał dla niego przydatny, ponieważ prezentujemy intro filmu oraz dodajemy obszerny opis. Jeśli ktoś zdecyduje się na wykupienie tutorialu, otrzymuje jeszcze więcej – receptury do w PDF i bezterminowy dostęp do materiałów.
Anna Kucia, siostra właściciela Szkoły Artystycznej i Academy of Taste, jest jedną z prowadzących szkolenia stacjonarne, jak też współpracuje przy realizacji filmów
To bardzo atrakcyjna oferta dla poszukujących szkoleń. Czy myślisz, że to przyszłość edukacji?
Z każdym tygodniem przybywa zainteresowanych. Widzę w tym ogromny potencjał. Portal, o którym wspomniałem, ma do zaoferowania ponad 400 mln kursów. Widać, jak duży jest popyt na naukę online. Polskie akademie też wypuszczają filmiki, bo w takim świecie teraz żyjemy, musimy dbać o to, by przez pandemię poziom edukacji nie spadł, a branża się nie zatrzymała.
A to o tyle ważne, że nie wiadomo kiedy restrykcje zostaną zniesione na stałe i można będzie wrócić do szkoleń stacjonarnych.
Tak, edukacji nigdy nie można zaniedbywać, również w czasie kryzysu. Nasz projekt nie jest wspierany przez państwo, nie działamy na zasadzie żadnej dotacji itp. Mamy tylko nasze prywatne fundusze, ale wierzę w to, że to dobra inwestycja. W markę, w biznes, ale też właśnie w przyszłość polskiego cukiernictwa i piekarstwa, w całą branżę. Pragniemy przyczyniać się do tego, by system szkolnictwa był zupełny i innowacyjny. Chcemy wspierać go. Jesteśmy dla uczniów, ale też dla nauczycieli. Cieszy mnie ogrom zaufania, jakie odczuwamy ze strony tych, którzy licznie przybywają do naszej szkoły, i nie chcemy ich teraz zawieść. Posiadamy certyfikaty jakościowe, sami również ciągle się szkolimy, sprowadzamy gwiazdy z zagranicy, jak Sławek Korczak. Ale myślę, że najważniejsze, że nie odpuszczamy, tylko dalej jesteśmy dla branży.
Rozmawiała: Natalia Aurora Ignacek