Kiedy w końcu trafimy na urządzenie, które spełnia nasze oczekiwania w 100%, możemy sobie wyrzucać „trzeba było się wcześniej zdecydować”. Tak było w przypadku Zdzisława Kozielskiego z Jastrzębia-Zdroju...
Podobne artykuły
Jufeba - specjalista nie tylko od pączkówAllsupply – EUROPA zjednoczona w różnorodnościAutomatyzacja transportu koszyPrzedsiebiorca kupił automatyczny smażalnik przelotowy firmy Jufeba. Urządzenie produkuje dziennie 3-4 tysiące pączków, łatwo i bezstresowo. – Jakościowo i ilościowo jest lepiej. Aż trudno wracać myślami do okresu „gorącej pracy”, kiedy podobna ilość powstawała w zwykłych smażalnikach o wydajności 60 pączków na smażenie – wspomina śląski przedsiębiorca.
„Gorąca praca”, na szczęście, już za nim. Co prawda smażalnik nie pracuje tak intensywnie przez cały czas jak przed tłustym czwartkiem, ale nie oznacza to, że przydaje się wyłącznie w karnawale. Jak przyznaje Zdzisław Kozielski, dzięki przelotowemu smażalnikowi istotnie poprawiła się jakość oferowanych pączków. Nie bez znaczenia jest też ten krągły kształt z charakterystyczną równiutką obwódką. Nie wiedzieć czemu, akurat ten jasny pasek działa na podświadomość konsumenta i sprawia, że trudno mu się oprzeć pokusie. Pączki to nie jedyny produkt, który można wysmażyć w opisywanym urządzeniu. Modułowa budowa smażalników Jufeba pozwala bowiem na szybkie przejście z produkcji pączków na ciastka szprycowane. Stacja szprycująca jezdna jest dokowana bezpośrednio do wanny. Różnorodność głowic formujących pozwala na dozowanie: oponek, kulek pączkowych, gniazd wiedeńskich i donatów w różnej wielkości. Wyroby cukiernicze z ciasta gofrowego, sprzedawane na sztuki lub na wagę, cieszą się popularnością nie tylko w okresie od Trzech Króli do Środy Popielcowej. Na czym zatem polega fenomen smażalnika niemieckiej marki Jufeba i czy zdaje egzamin podczas wzmożonej produkcji?
Smażenie równe, delikatne i oszczędne
Jak przystało na zautomatyzowany smażalnik, pączki trafiają do wanny bez udziału pracownika, bezpośrednio z płócien garowniczych w systemie taktów. Równym rzędem (po 6, 8 i 10 szt. w zależności od modelu) przesuwają się w stronę obrotnic (3 szt.), które delikatnie przejmują cały rząd pączków, zanurzając się w tłuszczu tylko na czas obracania. Dzięki temu stacje nie nagrzewają się, co wydłuża ich żywotność i pozwala zaoszczędzić energię elektryczną. Czas smażenia w tłuszczu można ustawić indywidualnie, najczęściej jest to ok. 6 minut. Odległość między wywrotnicami jest regulowana, dlatego można dowolnie ustalać moment, w którym pączki mają być przewrócone. Jeśli jedna z obrotnic jest niepotrzebna, może być wyłączona bez użycia narzędzi. Dla cukierników, którzy wytwarzają pączki znacznie większe od tradycyjnych, ważna będzie opcja dopasowania rozstawu prętów na etapie produkcji.
Smażalnik JUFEBA fakty
- pełna automatyzacja smażenia, obracania, nadziewania i wykładania;
- modułowa budowa pozwala na szybką zmianę produkcji (z pączków na ciastka szprycowane);
- moduły jezdne są dokowane do głównego urządzenia;
- innowacyjny system grzewczy chroni przed przegrzewaniem się tłuszczu i szybkim jego zużywaniem;
- zintegrowany system automatycznego uzupełniania tłuszczu;
- specjalny filtr oczyszczający tłuszcz każdorazowo po użyciu;
- łatwe czyszczenie i serwisowanie!
Stacja smażenia na mniejszą skalę
Oprócz dużych przelotowych smażalników firma Jufeba oferuje urządzenia mniejsze automatyczne lub półautomatyczne. Wanna olejowa mieści od 36 do 60 szt., smażenie i obracanie odbywają się automatycznie. Modele te wyposażone są w przykrywę wanny pozwalającą na szybsze rozgrzanie tłuszczu, co oszczędza energię. Temperatura sterowana jest elektronicznie. Załadunek odbywa się na aparatach wrzutowych, na których garowane są paczki. Ciekawą opcją wykorzystania mniejszych smażalników jest możliwość połączenia 2 stacji smażenia jedną stacją odbiorczą pośrodku. System przekłada się na wygodę pracy osoby obsługującej i efektywność. Ogrzewanie wanny posiada precyzyjny czujnik temperatury. Mniejsze stacje smażenia mogą być w wersji z garownią umieszczoną pod smażalnikiem lub bez garowni. Wszystkie usmażone pączki automatycznie przechodzą przez taśmę ażurową (gdzie skapują resztki tłuszczu), a następnie trafiają do stacji nadziewania. To odrębny moduł, który po otrzymaniu sygnału przez czujnik optyczny automatycznie dawkuje dowolny rodzaj nadzienia. W modelu UFD 8 nadziewarka nadziewa jednocześnie cały rząd pączków, a więc 8 szt., co znacznie przyspiesza pracę.
Dla zwolenników pączka posypanego cukrem idealnie nadaje się prosty, ale praktyczny stolik jezdny z samoobracającym się rondlem. Tutaj pączek obrasta w cukrową pierzynkę. Do cukru polecamy dodać cynamonu. Kierunek przebiegu produkcji: od lewej do prawej strony czy odwrotnie, jest do ustalenia na etapie dopasowywania urządzenia do potrzeb producenta. Automatyczny przelotowy smażalnik Jufeba typu USD skutecznie przeciwdziała szybszemu zużyciu się tłuszczu. Wiadomo, że resztki mąki (osad), które spalają się podczas smażenia, tworzą szkodliwe dioksyny, dlatego najlepiej „utrzymać” je pod grzałkami. W ten sposób firma Jufeba zadbała, by ten „detal” nie psuł ani smaku pączka, ani nie nadwyrężał portfela cukiernika. Po skończonym dniu pracy smażalnik trzeba wyczyścić. Nie bez znaczenia jest dostęp do dna wanny – w przypadku smażalników Jufeba jednym ruchem można podnieść cały mechanizm transportujący z wywrotnicami. Pod wanną znajduje się wysuwana szuflada wraz z filtrem, który podczas automatycznego codziennego oczyszczania zbiera wszelkie zanieczyszczenia łatwe do usunięcia. Automatyczne uzupełnianie oleju, będące w standardzie wyposażenia smażalnika, jest szczególnie ważne przy ciągłej pracy. Olej z bieżącego smażenia przechodzi przez filtr do zbiornika, skąd jest transportowany z powrotem do wanny, tak by wymagany poziom był zawsze zachowany. Pączki jadamy nie tylko w karnawale... Kiedyś cukiernie w swojej ofercie miały jedynie pączki w lukrze i posypane pudrem. Dziś ich oferta jest przebogata: z orzechami, czekoladą, marmoladą czy adwokatem, możemy też kupić naprawdę wielkie pączki z kremem, bitą śmietaną czy jagodami.
Zdzisław Kozielski jest bardzo zadowolony z systemu filtrowania, który wydłuża żywotność tłuszczu. W mniejszych smażalnikach bez opcji codziennego filtrowania olej musiał być wymieniany bardzo często, więc najczęściej rozpoczyna dzień od uzupełniania jego poziomu. Oczywiście ryzyko poparzeń jest zminimalizowane, ponieważ pracownik praktycznie nie ma styczności z tłuszczem. Dodatkowym atutem smażalnika jest precyzyjny czujnik umożliwiający regulację temperatury z dokładnością do 1°C.
Pamiętaj o serwisie!
Smażalniki przelotowe produkują od 780 do 3500 szt./h i poddawane są działaniu wysokich temperatur. Podczas tak intensywnej eksploatacji jakość materiałów, z których są wykonane, musi spełniać najwyższe standardy. Wysokogatunkowa stal nierdzewna podnosi koszt, ale bezpieczeństwo i brak częstych ingerencji serwisowych, a w końcu opłacalność inwestycji jest zasadniczym aspektem, szczególnie jeśli urządzenie pracuje w trybie ciągłym. Kupując smażalnik przelotowy, należy zwrócić uwagę na serwis – tylko firmy ze sprawdzonym serwisem pozwalają na zachowanie ciągłości produkcyjnej w najtrudniejszych momentach. Przedstawicielem marki Jufeba na rynku polskim jest firma Geth z Krakowa.
Małgorzata Majdan, GETH
PPGHU GETH generalny przedstawiciel firmy JUFEBA w Polsce
Modułowa budowa smażalników Jufeba, czyli jak szybko
przejść z produkcji pączków na ciastka szprycowane
Wysoka wydajność: od 780 do 2800 szt./h
Wyposażenie w standardzie: automatyczne uzupełnianie oleju i filtrowanie zużytego