Gelato to coś więcej, niż lody! To wiekowa tradycja i niepowtarzalny włoski smak. By to podkreślić, SIGEP zadecydował o wprowadzeniu międzynarodowej sieciowej akcji „Po prostu – GELATO”.
Podobne artykuły
Cremino – naprawdę warto!Lody czekoladoweComfort food, comfort business - nowy Mistrz BranżyJak tłumaczyć słowo „gelato”? SIGEP, największe targi sektora, lodów rzemieślniczych, deklaruje, że to słowo nieprzetłumaczalne. Są bowiem słowa, które z absolutną czystością (dokładnością?) identyfikują nie tylko to, co opisują, ale także to, co reprezentują. Mówiąc „gelato”, mamy na myśli nie tylko konkretny typ jedzenia, lecz całą specyficzną kulturę włoskiego smaku, kreatywność mistrzów tworzenia gelato oraz jakość całego procesu produkcji. Podobnie jak słowa espresso, pizza lub pasta, tak też słowo gelato jest nieprzetłumaczalne.
Istnieje jeden wspólny mianownik dla tych produktów, które klienci zamawiają i są wykonane, a następnie podane zgodnie z wybranym smakiem i osobistymi upodobaniami. Ten mianownik to osoba stojąca za ladą – nie byle pracownik, lecz ktoś kto jest prawdziwym rzemieślnikiem smaku. Kimś kto reprezentuje niekończącą się historię z jej korzeniami zakotwiczonymi w wiekowej tradycji. Wreszcie ktoś, ktopotrafi zawrzeć tę historię w pięciu minutach przygotowań produktu.
Oto właśnie dlaczego SIGEP tak bardzo zależy na tym, by słowo GELATO zostało wyróżnione i na stałe wpisało się w język konsumentów. Stąd właśnie pomysł na akcję rozprzestrzenienia sieciowego, pod hasłem „Po prostu GELATO”.
– Chcemy podjąć się tej “misji” na cały świat, ponieważ rzemieślnicze gelato to produkt unikatowy, znacznie różny od jego wersji przemysłowej.Jednym z tych przemysłowych wariantów, jest bardzo dobry produkt znany na całym świcie jako lody. Lody i gelatoto jednak dwa różne od siebie produkty. Dlaczego? Ponieważ rzemieślnicze gelato są wstanie zaspokoićwszelkie gusta - zarówno dzieci oraz dorosłych. Wszystko zaś pod szyldem czegoś niepowtarzalnego, świeżego, bo robionego każdego dnia, a obecnie przeważnie na oczach klientów. Nadto - dostępnego w setkach smaków, które podkreślają typowe specjały każdego regionu na świecie. Wreszcie czegoś, co ma swoją specyficzną nieprzetłumaczalną nazwę – po prostu gelato!
Jak konkretnie wygląda akcja sieciowego rozpowszechniania nazwy? SIGEP zachęca wszystkich, którzy prowadzą salony gelato na całym świecie, w których używają włoskich produktów oraz sprzętów do wyrobu swoich specjałów, by na Facebooku, Instagramie oraz Twitterzeumieszczali wszelkie zdjęcia oraz filmiki deklarujące miłość do gealto. Służy temu używanie pod wpisami hashtagów#simplygelato and #Sigep2017 Zarażajmy się wspólnie miłością do gelato. Po prostu gelato!
Więcej informacji: www.sigep.it